Miłość do końca pomimo przeciwności losu

„Nasza miłość jest jak wiatr, nie widzę jej ,ale ją czuje” są to słowa wypowiedziane przez Landona Cartera do swojej nieżyjącej ukochanej Jamie Sallivan. London jest typowym nastolatkiem beztroski, nie liczący się ze zdaniem innych,ryzykantem, żyjący w świecie, do którego poważne problemy nie miały dostępu.Nie myślał o przyszłości, chociaż tę dokładnie zaplanował jego ojciec - kongresmen. London nie wie jak szybko będzie musiał dorosnąć i z jakim problemem się zmierzyć. Los postawił na jego drodze delikatną Jamie, dziewczynę, która nie pasuje do jego świata i rzeczywistości. Wyizolowaną, smutną,skromną, osobę, której jedynym celem w życiu jest niesienie pomoc innym potrzebującym. Opiekuje się ojcem pastorem. Jest bardzo oddana Bogu i ludziom cierpiącym. Sama również bardzo potrzebuje wsparcia.

Ich uczucie było cudowne i odwzajemnione. W pewnym sensie powiadamia nas o tym, że należy kochać i cieszyć się z życia, kiedy mamy czas i szansę na to. Bo nie wiadomo, co może wydarzyć się za minutę, dzień, miesiąc... Jest to historia o prawdziwej i szczerej miłości, która jest w stanie przezwyciężyć wszystkie przeciwności losu. Jakąś dziwną siłą dwójka obcych sobie ludzi z dwóch różnych "klas społecznych" zaczyna być sobie bliska. Autor książki z której moja ulubiona para zakochanych pochodzi to „Jesienna miłość”Nicholasa Sparksa. Autor przedstawia nam miłość trudną, bo towarzyszy jej ból, cierpienie i wyrzeczenia. Jest wystawiana na liczne próby, na szyderstwa rówieśników, sprzeciw rodziców czy wreszcie ich wewnętrzne opory. W końcu miłość zwycięża, ale przegrywa z losem. Bo co jest piękniejsze o miłości dwojga ludzi, która nie zna granic i są oni gotowi zmienić dla siebie całe życie ?