Modelka plus size ofiarą hejtu. Ludzie życzyli jej choroby

Mogłoby się wydawać, że widok modelek plus size nikogo już nie szokuje. Dziewczyny o krągłych kształtach pojawiają się w reklamach bielizny i kosmetyków, paradują po wybiegach, a ich konta w mediach społecznościowych śledzą setki tysięcy osób. Łudzi się jednak ten, kto myśli że body shaming odszedł do przeszłości. Przykładem niech będzie historia australijskiej modelki, Ashleigh Atkins.

mediadrumworld.com / Ashleigh At/Media Drum/East NewsEast News

Modelka plus size ofiarą hejtu. Ludzie życzyli jej choroby

Pozytywny przekaz w większości przypadków spotyka się z pozytywnymi reakcjami. Jednak nie zawsze. Ashleigh, podobnie jak wiele internetowych celebtytek, wielokrotnie czytała negatywne komentarze pod swoim adresem. Mogłoby się więc wydawać, że ktoś taki jak ona nie jest wrażliwy na hejt. Okazuje się jednak, że na pewne przekazy nie da się uodpornić.
Problemy zaczęły się, gdy Ashleigh otworzyła na Tik Toku konto, na którym zaczęła publikować swoje półnagie zdjęcia. W założeniu miało to być miejsce, wpisujące się w założenia ruchu body positivity, promujące akceptację dla różnorodności. Efekt jednak okazał się dokładnie odwrotny:  „pisano, że jestem zbyt gruba, że niszczę swoje zdrowie, że mój brzuch jest odrażający. Byli nawet tacy, którzy życzyli mi zachorowania na raka” – opowiada. „Zaczęłam mieć stany lękowe, cały czas odczuwałam stres”.
Asheligh w tym roku już trzy razy chciała usunąć swoje konta. Jednak, przed podjęciem ostatecznej decyzji, zdecydowała się na internetowy detoks. Teraz, po kilku miesiącach offline, wraca. I mówi, że „jest silniejsza niż kiedykolwiek”. „Modeling zawsze był dla mnie źródłem siły, głupotą byłoby więc z niego rezygnować”, mówi. „Kilka zdesperowanych głosów nie powstrzyma mnie przecież przed robieniem tego, co kocham”.
Blond włosy, niebieskie oczy, pełne usta – chciałoby się powiedzieć, że Ashleigh to klasyczna piękność. Nie klasyczne – jak na modelkę – są jednak jej wymiary: 24 – letnia Australijka waży ponad 100 kilogramów i nosi rozmiar 20 (odpowiada on 48 w europejskiej skali). 

Rozmiar nie przeszkodził jednak dziewczynie w realizacji marzeń - od pięciu lat Ashleigh zajmuje się modelingiem. Ma w tej dziedzinie niemałe osiągnięcia. Co prawda nie chodzi na wybiegach u najważniejszych projektantów, za to jej profil na Instagramie obserwuje ponad 100 tys. osób. Można na nim znaleźć zdjęcia w bieliźnie, topless i artystyczne akty. Sporo jest też humorystycznych fotek, na widok których nie sposób się nie uśmiechnąć.
+1
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas