Okrutny trend w randkowaniu. Niszczy naszą psychikę
Przeniesienie relacji do internetu radykalnie zmieniło sposób nawiązywania znajomości. Randkowanie w sieci wydaje się prostsze, szybsze i skuteczniejsze - na podstawie zdjęcia i krótkiego opisu decydujemy, z kim chcemy nawiązać znajomość. Wszystko odbywa się w zaciszu czterech ścian. Mogłoby się wydawać, że w ten sposób szybciej znajdziemy miłość życia. Pozory jednak mylą - dopóki nie przeniesiemy znajomości do realu, nie powinniśmy nikomu bezgranicznie ufać. Sieć obiegają informacje na temat kolejnego toksycznego trendu w randkowaniu. Sprawdź, czym jest cloaking i dowiedz się, jak się przed nim chronić.
Spis treści:
Czym jest cloaking?
Cloaking (z ang. maskowanie, ukrywanie się) to postępowanie, które w rzeczywistym świecie może przypominać zachowanie uwodziciela czy flirciarza, który jedynie bawi się naszymi uczuciami. Początkowo znajomość z kimś takim szybko nabiera rumieńców, często się kontaktujemy, wydaje się, że świetnie się rozumiemy. Niestety próba umówienia się na spotkanie w realu kończy się nagłym i radykalnym zerwaniem kontaktu. Cloaking może pod tym względem przypominać ghosting (jedna ze stron nagle przestaje się odzywać), ale jest jeszcze gorszy - druga osoba blokuje możliwość wysłania do niej jakiejkolwiek wiadomości na wszystkich możliwych platformach (łącznie z smsami czy połączeniem telefonicznym). Przestajemy też widzieć jej wpisy, jakby rozpłynęła się w powietrzu. Cloaking nawiązuje zresztą do książek o Harrym Potterze, w których ważną rolę odgrywała peleryna zapewniająca niewidzialność.
Dlaczego ludzie stosują cloaking?
Cloaking jest poniekąd odzwierciedleniem współczesnych płytkich relacji - coś przestaje się nam podobać, to po prostu to wyłączamy, zapominając, że po drugiej stronie jest osoba, która czuje, martwi się albo cierpi. Ta forma zrywania relacji jest o tyle perfidna, że uniemożliwia konfrontację. Stosująca ją osoba chroni się przed usłyszeniem argumentów czy wyrzutów z drugiej strony, myśli wyłącznie o sobie i własnym komforcie.
Co może być racjonalną przyczyną cloakingu? Trudno jednoznacznie stwierdzić, wypowiedzi na grupach internetowych pozwalają przypuszczać, że za takim postępowaniem może stać niedojrzałość emocjonalna czy lęk przed spotkaniem w rzeczywistości. Pamiętajmy, że wiele osób na portalach randkowych kłamie w sprawie wieku czy wyglądu, koloryzuje w kwestiach pracy czy zainteresowań. Z czasem może być za późno, żeby się przyznać, a najłatwiejszą formą wybrnięcia z sytuacji wydaje się radykalne urwanie kontaktu. Jak w rzeczywistości, tak i w wirtualnym świecie nietrudno spotkać zwykłych oszustów, np. osoby, które są w stałych związkach, a flirt na portalu randkowym traktują tylko jako formę rozrywki.
Zobacz również:
Jak cloaking wpływa na naszą psychikę i emocje?
Cloaking ma destrukcyjny wpływ na naszą psychikę. Kiedy ktoś nas nagle "blokuje", możemy czuć złość, frustrację, ale też żal i smutek, zwłaszcza jeśli wiązaliśmy ze znajomością większe nadzieje. Czujemy się odtrąceni, a nasze poczucie własnej wartości może się obniżyć. Część osób może doszukiwać się błędów po swojej stronie, zastanawiać się, co zrobiła nie tak ("czy za bardzo się narzucałam"; "może za szybko chciałem się z nią spotkać"). Może to rzutować na zawieranie kolejnych znajomości, a nawet podważać sens dalszych poszukiwań drugiej połówki. Niektóre osoby w takiej sytuacji zamykają się w sobie i odczuwają jeszcze większy lęk społeczny, a nawet emocjonalny chłód.
Jak chronić się przed cloakingiem?
Nawiązując nowe znajomości w sieci, powinniśmy zachować czujność. Zwłaszcza jeśli dość szybko dochodzi do bliskich, intymnych rozmów, a trudno o spotkanie w realu. Podejrzane jest też okresowe "znikanie" i nieodpowiadanie na nasze wiadomości. Może to świadczyć o tym, że ktoś gra na zwłokę, prowadzi podwójne życie lub zwyczajnie nie chce się tak naprawdę zaangażować. Zakładając konto w portalu randkowym, musimy mieć też świadomość, że możemy trafić na przeróżne osoby - niedojrzałe emocjonalnie, egoistyczne czy zwyczajnie bezmyślne. Psychologowie ostrzegają, by nie angażować się zbyt mocno na początku internetowych znajomości i jednocześnie dość szybko dążyć do spotykania się w rzeczywistym świecie. Dobrym rozwiązaniem jest także otwartość - szczere mówienie o swoich potrzebach i celach oraz pytanie o to wprost także drugą osobę.
Czytaj także: