Przerabia stare koszule męża w... sukienki

Wiele z nas co pół roku robi generalny przegląd w szafie i wyrzuca część ubrań, która już wyszła z mody lub nam się znudziła. Stephanie Miller robiła tak ze starymi koszulami męża. Do czasu aż wpadła na pomysł, by przerabiać je na sukienki dla swojej córki.

sukienka
sukienkamateriał zewnętrzny

Stephanie Miller mieszka w stanie Utah, jest nauczycielką plastyki i opiekuje się swoją córką. Krótko po urodzenia dziecka kobieta czuła się przytłoczona. Cierpiała na depresję. Zamieszkiwali z mężem ciasną kawalerką, która ledwo co mieściła ich trzyosobową rodzinę i prace plastyczne Stephanie. Kiedy jej mąż przyniósł do domy maszynę do szycia, wszystko się zmieniło.

Kobieta na nowo odnalazła w sobie artystyczną duszę. Godzinami oglądała tutoriale w sieci i uczyła się, jak szyć. Kiedy jej mąż robił porządki w szafie i odłożył do wyrzucenia koszulę, którą dostał na święta od żony, Stephanie była wściekła. Ubranie było już jednak za małe na jej partnera, więc kobieta postanowiła je przerobić w sukienkę dla córki.

Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania. Prace Stephanie spodobały się tak bardzo, że sąsiedzi i przyjaciele przynoszą jej do domy własne koszule, by mogła je przerabiać nie niszcząc stale ubrań męża.

Zobaczcie efekt "przed" i "po" spotkaniu ze Stephanie.

Zobacz także:

Pytania do Joanny HorodyńskiejStyl.pl
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas