Relacje damsko-męskie

Zbliżają się Walentynki. Zastanówmy się więc jak to naprawdę jest z tymi relacjami damsko-męskimi....

Pewien klasyk - „znawca” tematów damsko- męskich odpowiednio przezeń zironizowanych powiedział, że Kobieta patrzy na jednego mężczyznę, rozmawia z drugim, a myśli o trzecim. Pytanie, czy na pewno każda. Oczywiście drogie panie odpowiecie chórem: „Nie!”. Jednak zastanówmy się, czy kobiety nie są pod tym względem podobne do mężczyzn. Niby macie tego swojego misiaczka, herkulesika- pudzianika, ale czy nie dostajecie lekkiej drgaweczki na plecach, gdy przystojny kolega z pracy podejmuje z Wami kontakt wzrokowy, lub nie daj Boże, zaprasza na ‘szybką’ kawę w przerwie. Albo, gdy inny minięty na ulicy zalotnie się za którąś z Was obróci. Pewnie niejednej zdarzyło się długo zastanawiać nad oryginalnym komplementem czy wyszukanym zdaniem z ust innego.  No, bo zawsze jest problem – bo spotkanie z kumplem, a wiadomo wtedy kobieta schodzi na plan drugi – problem zasadniczy, nie jestem na „pierwszym miejscu”; bo oookres… same panie wiecie jak to jest, a jak za długi związek to ciągłe poprawianie drugiej osoby i księga zażaleń coraz większa.  Ale jest w tym trochę prawdy, że „Bez kobiety mężczyzna jest tylko półczłowiekiem". Bo jakbym się nie starał albo udawał zawsze czegoś brakuje. Dlatego bez przedłużania, myślę, że najlepszym opisem relacji damsko-męskich jest cytat Joyce’a: „Czymże jest miłość mężczyzny i kobiety - korkiem i butelką". I chyba wszystko jasne.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas