Stanęła przed sądem za pomoc w aborcji. Zapadnie wyrok w głośnej sprawie?

3 lata więzienia grożą aborcyjnej aktywistce, która jest oskarżona o pomoc w przerywaniu ciąży
3 lata więzienia grożą aborcyjnej aktywistce, która jest oskarżona o pomoc w przerywaniu ciąży123RF/PICSEL
Wyjazd do niemieckiej kliniki nie udał się, ponieważ mąż Ani zagroził, że jeśli ona wyjedzie z ich trzyletnim dzieckiem, on zgłosi porwanie rodzicielskie
relacjonują aktywistki Aborcyjnego Dream Teamu.

Poznając historię Anny poczuła się jak kilka lat wcześniej

Zgłosiła się z prośbą o pomoc, opowiadając o tym jak mąż sprawdza jej wiadomości, czyta maile, przegląda historie przeglądarki internetowej. Działająca w Aborcji Bez Granic Justyna poznała w ten sposób historię Ani i poczuła się jak kilka lat wcześniej. W przeszłości była dokładnie w takiej samej sytuacji
tłumaczą aktywistki.

Głośna sprawa znajdzie swój finał?

Dziewięć organizacji złożyło opinię przyjaciela sądu (amicus curiae), w których podkreślano, że Justyna to obrończyni praw człowieka, a jej działalność jest szczególnie ważna w kraju, który nie zapewnia dostępu do bezpiecznej aborcji
tłumaczą aktywistki.
Maria Sadowska: W covidzie, gdybym żyła z muzyki, to umarłabym z głoduKatarzyna ZdanowiczINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?