Tajemnicze wakacje oligarchów. Magnaci oglądają wojnę z Malediwów
Po napaści Rosji na Ukrainę, skupieni wokół Kremla oligarchowie zaczęli masowo opuszczać kraj. Złośliwi mówią, że rosyjska wierchuszka po prostu umówiła się na wspólne wakacje w doborowym towarzystwie. Wszyscy jednak wiedzą, że najbogatsi Rosjanie uciekają w popłochu z kraju, przeciwko któremu obrócił się prawie cały świat.
Kiedy zaczyna się sezon urlopowy dla rosyjskich oligarchów? W tym roku najwyraźniej 24 lutego. Hitem tego sezonu wśród magnatów skupionych wokół Moskwy jest przede wszystkim Dubaj.
Niektórzy wybierają także wycieczki jachtem po basenie Morza Śródziemnego, na Karaiby czy Malediwy. Chętnie odwiedzają także Arabię Saudyjską, Turcję lub Izrael. Żaden nie spędza wakacji w Rosji.
Prawdopodobnie nie są to jednak spóźnione ferie ani przyspieszone wczasy. Obserwatorzy śledzący i publikujący w mediach społecznościowych lokalizacje odrzutowców oraz jednostek pływających należących do najbogatszych Rosjan zgodnie twierdzą, że nałożone na kraj ze stolicą w Moskwie sankcje niemal natychmiast pociągnęły za sobą grupowy exodus oligarchów. Przecież każdy dobrze zna starą prawdę o tym, że bogaty nie może żyć stłamszony. Nie godzi się.
Na Twitterze powstały nawet konta publikujące automatycznie lokalizację samolotów i jachtów, kiedy tylko te zmienią swoje położenie.