5 minut na makijaż

Mamy już szminki, błyszczyki, balsamy, lakiery i flamastry. Co chwila powstaje nowy kosmetyk do malowania ust. Nie wystarczy nam już sam kolor, który powinien trzymać się jak najdłużej. Chcemy, by usta były dobrze nawilżone, lekko nabłyszczone lub przeciwnie, wyraźnie zmatowione. Zależy nam na szybkiej aplikacji i poręcznym kształcie. Dlatego kolorowa kredka-balsam Chubby Stick, Clinique (79 zł), stworzona półtora roku temu, okazała się strzałem w dziesiątkę. Sprzedawana na świecie co 15 sekund zyskała sobie już miano kultowego kosmetyku.

Jej podstawowe zalety? Nie potrzebujesz lusterka, by się nią umalować. Dodatkowo zastępuje balsam do ust, gdyż ma w swoim składzie mieszankę składników natłuszczających (masło shea, masło z nasion mango) i olejków (m.in. jojobę). Z kolei spora dawka antyoksydantów zapewnia wargom ochronę przed wolnymi rodnikami. Choć nie jest klasyczną pomadką, dość dobrze pokrywa usta kolorem. Dopasowane barwą opakowanie pozwala bezbłędnie dobrać właściwy odcień. A ich gamę co sezon dostosowuje się do trendów w modzie i makijażu. Od niedawna odpowiada za to doradca kolorystyczny Clinique Jenna Menard. 

Masz zmęczoną twarz? Chcesz szybko poprawić swój wygląd? Wystarczy, że pokryjesz usta zdecydowanym, mocnym kolorem i delikatnie rozświetlisz wewnętrzne kąciki oczu białosrebrnym cieniem.

Chubby Stick to kosmetyk wielofunkcyjny. Nie tylko umalujesz nim usta, ale też podkreślisz policzki.

Najbardziej twarzowy odcień czerwieni na ustach? Kolor płatków maku - z ang. poppy.

Chcesz, by makijaż ust trzymał się jak najdłużej? Stosuj zasadę: malujemy i odciskamy, czyli pokrywamy usta kolorem, nadmiar zbieramy chusteczką, powtarzając tę czynność kilkakrotnie.