Biust na dobrym poziomie

Młody wygląd twoich piersi utrwali ich troskliwa pielęgnacja.

Profilaktykę zacznij od doboru stanika. Gdyby cię zapytać jaki rozmiar biustonosza nosisz, zapewne odpowiesz 75 B. Tak odpowiada większość Polek, gdy tymczasem niewiele z nich ma naprawdę ten rozmiar. W ramce obok podajemy rady braffiterki, czyli specjalistki od doboru biustonoszy.

Zdrowo je odżywiaj. Tak, tak, twoje piersi też potrzebują dobrego jedzenia. Mądra dieta opóźni starzenie skóry i sprawi, że długo będą młode, a także ochroni twoje piersi przed rakiem. Co lubi twój biust? Bogate w kwasy omega-3 ryby, które chronią nie tylko przed starością i rakiem, ale też chorobami układu krążenia. Warzywa i owoce, bo są dobrym źródłem błonnika, który oczyszcza organizm. Cytrusy są zaś bogate w limonen, który hamuje rozwój guzów gruczołu mlekowego. Jedz też dużo ciemnych winogron i owoce morwy, bo dzięki nim twoje piersi będą długo piękne i młode. Pij dużo wody i zielonej herbaty.

Wzmocnij biust ćwiczeniami. To szczególnie ważne po czterdziestce, gdy tkanka gruczołowa powoli zastępowana jest tkanką tłuszczową, a piersi tracą dawną jędrność i kształt. Dobrze wyćwiczone mięśnie klatki piersiowej i ramion utrzymają twoje piersi na odpowiednim poziomie. Ważne są też mięśnie grzbietu, one utrzymują ciało w pionie, a przy wyprostowanej sylwetce piersi wyglądają znacznie lepiej. Wszystkie te partie doskonale wzmacnia pływanie, a także wiosłowanie. W ramce podajemy zalecane ćwiczenia.

Pierś do przodu. Jedną z przyczyn opadających piersi jest garbienie się. Dlatego trzymaj się prosto.

Bierz zimny prysznic. Zimna woda sprawia, że skóra lepiej się napręża, a w ten sposób staje się bardziej elastyczna. Ale jeśli zimny prysznic to dla ciebie za duże wyzwanie, weź naprzemienny - ciepły i zimny. Systematyczny masaż piersi pod prysznicem doskonale ujędrni skórę.

Zrób badania. Gdy skończysz trzydziestkę, raz na dwa lata rób USG piersi. W tym wieku często pojawiają się różne torbielki w piersiach, ale najczęściej nie są one groźne. Po czterdziestce powinnaś zrobić pierwszą mammografię. Ponieważ teraz tkanka tłuszczowa dominuje w twoich piersiach, badanie rentgenowskie najlepiej wykaże wszelkie zmiany. A po pięćdziesiątce badanie to powtarzaj raz w roku.

Badaj piersi sama. Aż 80 proc. zmian w piersiach wykrywają same kobiety. Średnica guzka wynosi u nich przeciętnie 12 mm, a u tych, które nigdy się same nie badały aż 40 mm. Piersi badaj raz w miesiącu, najlepiej między 6. a 9. dniem cyklu (jeśli możesz - zawsze tego samego). Czym różni się rak od guzka? Po pierwsze zmiana jest pojedyncza, zawsze tylko w jednej piersi. Nie boli i nie zmienia się w czasie cyklu. Zmiana nowotworowa ma konsystencję kości lub kamienia, a nie tkanki.

Włókniakogruczolaki. Powstają na skutek wysokiego poziomu estrogenów. Najczęściej można je spotkać w pobliżu brodawki. Są gładkie, jędrne, przesuwają się pod palcami i nie powodują bólu. Te, które gwałtownie się powiększają, pokaż lekarzowi (może trzeba będzie usunąć).

Guzki mastopatyczne. To przypadłość trzydziestolatek, których organizm produkuje więcej estrogenu niż progesteronu.

Guzki mastopatyczne nie są groźne, często jednak wymagają leczenia hormonalnego.

Torbiele. Pod palcami wyczuwamy je jako guzki, zgrubienia, ale w rzeczywistości są to wypełnione płynem pęcherzyki. Przed miesiączką powiększają się, a maleją tuż po. Tylko gdy sprawiają kłopot, lekarz za pomocą specjalnej igły wysysa płyn, wypełniający torbiel - zgrubienie pozbawione płynu zmniejsza się, a w końcu znika.

Zmiany w brodawkach. Po 50. roku, gdy przewody mleczne zanikają, mogą wystąpić zmiany w wyglądzie brodawek. To nic groźnego, ale warto je pokazać ginekologowi.

Ważny obwód. Zmierz się ciasno, pod biustem. Od rozmiaru pod biustem odejmij 5 cm i zaokrąglij w dół. Obwód biustonosza powinien być idealny. To on odpowiada za podtrzymywanie biustu, nie ramiączka. Za duży obwód to taki, który spokojnie rozciągniesz i włożysz za niego pięść. Za mały jest wtedy, na plecach tworzą się nieestetyczne fałdki. Pamiętaj, że obwód stanika z czasem się rozciąga, weź to pod uwagę przy zakupach.

Miseczka idealna:  Za mała miseczka sprawi, że biust "wychodzi" ze stanika, spłaszcza piersi, powoduje ich ból i deformację.

Przymierzając stanik, pochyl się do przodu, by piersi lepiej wsunęły się do miseczki. Następnie go zapnij i ułóż piersi w miseczkach. Nie zostawiaj ich w takiej pozycji, w jakiej same się ułożyły. Dopiero wtedy załóż ramiączka.

Pamiętaj, że fiszbina z boku ma wskazywać środek pachy.

Długość ramiączek. Sprawdź, czy nie wbijają ci się w ciało. Jeśli tak, wydłuż je lub sięgnij po stanik o większym obwodzie. Powinny być naciągnięte tylko na tyle, aby nie spadały z ramion.

Ściskanie piłki. Weź w dłonie piłeczkę, unieś łokcie do góry, tak by były na wysokości piersi i przez 15-20 min ściskaj piłeczkę tak mocno, aż poczujesz mięśnie klatki piersiowej. Wykonaj 3 serie po 30 powtórzeń.

Motylki. Połóż się na plecach, rozstaw szeroko nogi i ugnij je w kolanach. Do obu rąk weź małe butelki napełnione wodą. Rozłóż ręce na boki, unieś i skrzyżuj nad klatką piersiową. Napnij mięśnie i wolno policz do pięciu. Połóż z powrotem ręce na podłodze. Wykonaj 3 serie po 12 powtórzeń.

Pamiętaj, niezależnie od tego, czy masz piersi duże czy małe, nie ćwicz bez stanika. Najlepszy jest wygodny, sportowy.