Bokwa: Tańcz, licz i walcz

Wszystko wskazuje na to, że nowy rodzaj ćwiczeń zdetronizuje nawet tak lubianą przez Polki zumbę.

Instruktorzy bokwy zachęcają, by wczuć się w muzykę i ćwiczyć we własnym rytmie
Instruktorzy bokwy zachęcają, by wczuć się w muzykę i ćwiczyć we własnym rytmie123RF/PICSEL

- Jeśli potrafisz się ruszać i znasz alfabet, to bokwa jest dla ciebie - zachęca twórca bokwa fitness Paul Mavi.

Figury jakie się w niej wykonuje to połączenie liter, numerów oraz... znaków amerykańskiego języka migowego, wykonywane przy dźwiękach z pogranicza latino, muzyki afrykańskiej i house.

Brzmi dziwnie, ale ci, którzy tego spróbowali, mówią, że trening jest prosty i po kilku lekcjach można ćwiczyć nawet bez instruktora.

Bokwa, obok popularnej zumby, pole dance (fitnessu na rurze), pump (zajęć ze sztangami), fit skip (zajęć ze skakanką), power jump (zajęć na trampolinach) i dance aerobicu pojawiła się już w większości liczących się fitness klubów w Polsce.

- To zajęcia dla osób lubiących dynamiczne, niezwykle żywiołowe ćwiczenia. Wymagają też dobrej koordynacji ruchowej i niezłej kondycji - wyjaśniają specjaliści.

Bokwa to połączenie elementów kick boxingu ("bo") z elementami afrykańskiego tańca wojennego, wywodzącego się z kultury Kwaito ("kwa"). Trenerzy twierdzą, że podczas jednego treningu można spalić nawet 1200 kalorii!

Bokwa Fitness
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas