Co lubią suche włosy?

Ładne uczesanie w dużej mierze zależy od cięcia i stanu twoich włosów. O ile wizyta u fryzjera to prosta sprawa, pielęgnacja wymaga już trochę wysiłku. Ale warto.

Jak im pomóc

Suche kosmyki są pozbawione ochronnej otoczki tłuszczowej i w związku z tym są bardziej podatne na zniszczenia.  Jeśli więc twoje włosy puszą się, trudno się rozczesują, brak im elastyczności i są szorstkie w dotyku, a nawet często się kruszą, zobacz, czego im brak i odpowiednio o nie zadbaj.

Nawilżanie i regeneracja

To jeden z podstawowych codziennych zabiegów, które poprawią wygląd suchych kosmyków. Wcieraj w końcówki olej arganowy czy migdałowy lub oliwę z oliwek. Zaopatrz się w odżywki i maski. W tym przypadku raczej nie musisz się obawiać obciążenia, bo suche pasma lubią bogatszą pielęgnację. Jeśli masz więcej czasu, wypróbuj metodę mycia włosów OMO (odżywka+mycie+odżywka).

Za pierwsze O może ci posłużyć lekka odżywka, np. domowa maska z kilku kropel oleju rycynowego, żółtka jaja kurzego i 2 łyżek nafty kosmetycznej. Drugie O nakładaj po myciu włosów szamponem. Powinna to już być bardziej treściwa odżywka, czyli najlepiej gotowa maska, którą pozostawisz na włosach na ok. 30 minut. Oczywiście takie zabiegi warto stosować tylko od czasu do czasu.

Płukanki

To także ważny punkt w pielęgnacji suchych kosmyków. Pomagają one domknąć łuskę włosa i w ten sposób pasma są dłużej nawilżone. Takie działanie mają kwaśne płukanki, np. z octu czy cytryny. Ich stężenie nie może być jednak zbyt wysokie, bo zadziała wysuszająco.

Dobrze sprawdza się też płukanie włosów w zimnej wodzie, a właściwie polewanie tylko ich końcówek. To domyka łuski i włosy stają się błyszczące. Jednak już z ziołowymi płukankami musisz uważać, bo nie wszystkie będą wskazane (wyjątek: lipa czy prawoślaz). Większość z nich wysusza pasma. Jeśli masz suche włosy, sięgaj po kosmetyki nawilżające i regenerujące, z zawartością olejków, witamin i keratyny.

IK