Heidi Klum zachwyciła w Cannes w sukni motyla. Ale efekt

Heidi Klum to jedna z najpiękniejszych i najpopularniejszych modelek na świecie. Karierę rozpoczęła, mając zaledwie 18 lat - wygrała wtedy konkurs organizowany przez magazyn „Petra”. Początkowo mieszkała w Paryżu, ale później przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych i rozpoczęła karierę w Nowym Jorku. Heidi brała udział w pokazach Victoria's Secret, które w późniejszych latach prowadziła. W 2002 roku wzięła udział w sesji do słynnego kalendarza Pirelli.

Klum nie ograniczała się nigdy tylko do pracy modelki. Była prezenterkę, projektantką ubrań i bielizny, ambasadorką marki Barbie, pojawiła się w kilku filmach i serialach telewizyjnych oraz reklamach. W lipcu 2007 znalazła się na trzecim miejscu listy „Najbogatszych supermodelek świata” sporządzonej przez magazyn „Forbes”, który oszacował jej majątek na 8 mln dolarów. W 2008 zajęła pierwsze miejsce listy z dochodami oszacowanymi na 18 mln dolarów!

Zainteresowaniem mediów i fanów cieszyło się też zawsze życie prywatne modelki. W latach 1997–2002 jej mężem był Ric Pipino. Później związała się z Flavio Briatorem, z którym ma córkę Leni. Drugim mężem gwiazdy był piosenkarz Seal, z którym ma dwóch synów - Henry’ego i Johana oraz córkę Lou Sulolę. Para rozstała się jednak, ale Heidi znów jest szczęśliwa - w 2019 roku wyszła za mąż za Toma Kaulitza, gitarzystę zespołu Tokio Hotel. 

Choć Heidi Klum skończyła 49 lat, co w świecie modelingu oznacza już emeryturę, wciąż zachwyca młodym wyglądem i perfekcyjną figurą. Na Instagramie, gdzie modelkę obserwuje już ponad 10,9 miliona fanów nie brakuje zdjęć, będących żywym dowodem na to, że czas się dla niej zatrzymał.

W środę Heidi pojawiła się na premierze filmu "The Pot-Au-Feu" podczas Festiwalu w Cannes i zachwyciła nie tylko promiennym wyglądem, ale także spektakularną kreacją.

Heidi Klum przybyła na Festiwal w Cannes i momentalnie skupiła na sobie wzrok wszystkich obecnych gości i fotoreporterów. Modelka zdecydowała się bowiem na bardzo oryginalną kreację -  długą, żółtą suknię z ogromnym dekoltem, odkrywającym biust i rozcięciem sięgającym aż do pasa! Rękawy sukni rozkładały się na boki, niczym skrzydła motyla, więc za każdym razem, gdy Heidi podnosiła do góry ręce, kreacja robiła ogromne wrażenie.

Dopełnieniem stylizacji były idealnie ułożone blond fale i delikatny makijaż.

Heidi Klum pochwaliła się kreacją także na Instagramie. Modelka zablokowała jednak komentarze, więc trudno ocenić, czy oryginalna suknia spodobała się jej fanom. Wy jesteście na tak?

Zobacz również: 

Polsat SuperHit Festiwal już w najbliższy piątek!