Reklama

Jak upiąć zasłony w nowoczesnym salonie

Dekoracja okienna często jest jednym z najbardziej przyciągających wzrok elementów wystroju wnętrza sypialni, czy też salonu. Mając do wyboru ogromną ilość wariantów: zasłony gotowe, zasłony szyte na wymiar, firany, rolety rzymskie i wiele innych, nim wybierzemy nową dekorację okienną, a tym samym zdecydujemy się na określony sposób jej zawieszenia i upięcia, trzeba zastanowić się jaką funkcję ma pełnić we wnętrzu.

Przede wszystkim funkcjonalność

Na etapie wyboru musimy określić, jakie jest przeznaczenie zasłon we wnętrzu. Jeśli bowiem mają pełnić głównie funkcję praktyczną tzn. mają chronić wnętrze przed ciekawskim wzrokiem sąsiadów, czy też nadmiernym nasłonecznieniem, polecane są długie zasłony typu blackout lub grubsze zasłony welwetowe. W tym przypadku nie ma mowy o podpinaniu zasłon za pomocą chwostów i sznurów dekoracyjnych, bowiem zasłony musimy na noc zasłaniać, a w miejscu spięcia materiał będzie nieestetycznie zmięty. Jeśli natomiast nasze zasłony mają pełnić jedynie funkcję dekoracyjną można zdecydować się na fantazyjnie zasłony wykonane ze zwiewnych tkanin o lekko przeźroczystej strukturze lub też grubsze zasłony np. welurowe, ale pięknie spięte chwostami i ozdobnymi sznurami dekoracyjnymi. Tego typu podpięcia idealnie sprawdzą się przede wszystkim we wnętrzach w stylu klasycznym.

Reklama

Najnowsze trendy

Producenci zasłon proponują kilka sposobów mocowania zasłon na karniszu: za pomocą przelotek, taśmy, flexów (plastikowych pionowych suwaków z haczykami na stałe wszytymi w taśmę), czy też systemu wave (czyli fala). Wybór odpowiedniego sposobu upięcia zasłon zależy oczywiście od karnisza, jaki posiadamy. Jeśli jednak jesteśmy przed zakupem całej dekoracji, łącznie z karniszem, możemy kierować się najmodniejszymi trendami, o których opowiada Justyna Czapla z firmy Eurofirany oferującej zarówno zasłony gotowe, jak i szyte na wymiar: "Aktualnie bardzo podoba się naszym Klientom i mnie samej również, montaż do sufitu i efekt zamaskowanego karnisza i sposobu marszczenia. To jest taki top of the top - kto jest przed remontem, koniecznie planuje osłony, kto jest po remoncie, a nie zrobił osłon to je dorabia. Projektanci wnętrz, robiąc projekty najczęściej wybierają właśnie ten sposób. Jest on bardzo efektowny, ale także praktyczny od strony Klienta. Może wybierać między zasłonami z taśmą marszczącą, flexem, lub z systemem wave, który gwarantuje uporządkowane, eleganckie fałdy" - komentuje najmodniejsze stylizacje wykonywane dla Klientów dekoratorka wnętrz z firmy Eurofirany.

Przelotki czy taśma marszcząca

Bezapelacyjnie jednak dwa najpopularniejsze sposoby mocowania zasłon i firan to przelotki dedykowane pod karnisze z drążkiem oraz taśma marszcząca pod tradycyjne karnisze z żabkami lub agrafkami. Przelotki bardzo dobrze prezentują się we wnętrzach nowoczesnych, minimalistycznych, a także wykonanych w stylu skandynawskim. Są bardzo praktyczne na co dzień, gdyż bez najmniejszego wysiłku z naszej strony możemy odsłonić okno i zasłona ułoży się w piękne fałdy. Również wymiana takiej dekoracji okiennej, np. do prania zajmie krótką chwilę. Zasłony na taśmie marszczącej mają natomiast bardzo uniwersalny charakter - sprawdzą się w każdym wnętrzu. Tutaj głównym kryterium decydującym o dopasowaniu do danego stylu wnętrzarskiego będzie materiał, z jakiego są wykonane oraz ich kolor.

Gęstość marszczenia zasłon na taśmie

W przypadku zasłon na żabki pojawia się jednak dodatkowe pytanie: jak gęsto marszczyć zasłony, by wyglądały efektowanie i co się z tym wiąże, jak szerokie zasłony musimy zamówić. Trzeba tutaj wziąć pod uwagę dwa czynniki: materiał z jakiego są wykonane dekoracje oraz wielkość wnętrza. Standardowo zasłony marszczy się w stosunku 1:1,5, na tradycyjne zakładki 1:2 lub na gęste marszczenia o stosunku 1:3. "W dużych wnętrzach u naszych Klientów często spotykam piękne, szerokie, panoramiczne okna, które na noc są zasłaniane zasłonami, stąd w dzień widać efekt dużej ilości tkaniny po bokach okien. Co przy okazji bardzo dobrze wygląda w przestrzeni wnętrza. Nie oznacza to jednak, że w małych pomieszczeniach musimy słabiej marszczyć zasłony. Gęstość marszczenia powinna być po prostu dostosowana do funkcji. Jeśli zasłony mają być zasłaniane na noc to konieczny jest zakup szerszych zasłon i często wtedy marszczenie jest gęstsze. Jeśli mają pełnić funkcję tylko ozdobną, to też trzeba uzależnić szerokość dekoracji od wielkości okna. Wąski pas zasłony może wyglądać mało efektownie w szerokim oknie. Na koniec warto wziąć pod uwagę także kwestię wzoru tkaniny. Jeśli wzór ma być widoczny oczywiście nie warto suto marszczyć, bo go zdeformujemy. Z kolei gładka tkanina lubi więcej fałd. Wzmacnia to piękny efekt wizualny"- dzieli się swoim wieloletnim doświadczeniem dekoratorskim Justyna Czapla z Eurofiran.

Rodzaj tkaniny a upięcie zasłon

Zasłony do salonu szyte są obecnie z szerokiej palety tkanin. Wybór odpowiedniej powinien być dokonany świadomie, najlepiej z pomocą doświadczonych dekoratorów wnętrz. Bardzo popularne obecnie zasłony welurowe, czy też zasłony zaciemniające idealnie nadają się do nowoczesnych upięć typu wave (wave, czyli fala, najczęściej mówimy o systemie wave), flexy (plastikowe pionowe suwaki z haczykami na stałe wszyte w taśmę) czy też przelotki, czyli metalowe lub plastikowe kółka. Materiały te ładnie się układają, mimo swojej grubości, głównie z powodu ciężaru i objętości. Łatwo uzyskamy z ich wykorzystaniem efekt ładu w postaci równych, pionowych fałd dekoracji okiennej. Natomiast materiały tzw. lejące, czyli miękkie, o niskiej gramaturze typu woal, tiul wykorzystywane najczęściej do szycia firan są bardzo podatne na upinanie, co sprzyja osiągnięciu zachwycającego efektu.

materiały promocyjne partnera
Dowiedz się więcej na temat: zasłony | aranżacja | salon | wnętrze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy