Kok w bok
Najmodniejsze w tym sezonie upięcia? Obowiązkowo w stylu retro - odpowiada Leszek Czajka.

Kształt koka, tak jak fason sukienki, zmienia się z sezonu na sezon. Ostatnio w ścisłej czołówce trendów są upięcia w stylu lat 40. i 60. Pierwsze z nich to koki imitujące falę nad czołem. W nowoczesnej wersji przedziałek przebiega z tyłu głowy (od ucha do ucha), dzieli włosy na dwie części, które następnie zwijamy w dwa oddzielne rulony. Przy tego rodzaju fryzurze końcówki powinny być jednej długości, a jeśli są lekko pocieniowane, to należy usztywnić je lakierem. Druga propozycja upięcia jest bardziej nonszalancka i nie wymaga już takiej precyzji. Wystarczy związać kucyk na czubku głowy, zaczesać go do przodu i przypiąć wsuwkami nad czołem. Pojedyncze kosmyki wyciągnięte z gumki tworzą "sztuczną" grzywkę.
