Księżna Kate olśniła trzy razy. Te kreacje przeszły do historii

Gdy tylko księżna Kate pojawi się publicznie, skupia na sobie wzrok zebranych. Nic w tym dziwnego, bo nawet gdy wybiera niezwykle podstawowe stylizacje, lśni niczym prawdziwa gwiazda.

Kate Middleton wybiera zazwyczaj bardzo klasyczne, minimalistyczne stylizacje, ale gdy wybierze coś z efektem "wow" można odnieść wrażenie, że cały świat patrzy tylko na nią. To właśnie z tego powodu trzy stylizacje w jej wykonaniu przeszły już do historii.

Zdecydowanie pierwszą z nich jest złota suknia, którą żona księcia Williama założyła na premierę filmu o przygodach Jamesa Bonda "No Time To Die" w 2021 roku.

Była to jej pierwsza suknia wieczorowa, którą założyła od ponad 18 miesięcy z powodu pandemii. Wróciła na czerwony dywan z rozgłosem, kradnąc całe show.

Wówczas media rozsławiły Kate na pierwszych stronach gazet, a programy telewizyjne rozwodziły się nad każdym szczegółem tej kreacji. Jenny Packham zaprojektowała misterną, mieniącą się sukienkę we współpracy z firmą produkcyjną stojącą za filmami o Jamesie Bondzie.

Suknia ze zwiewną peleryną miała głęboki dekolt - co było zaskoczeniem, ponieważ nigdy wcześniej Kate nie nosiła żadnego stroju w ten sposób. Suknia miała także ustrukturyzowane ramiona, a na podstawie brokatowego tiulu zdobiły ją złożone cekiny i kryształki.

Jednak cena za tę kreację była wysoka, ponieważ sprzedawano ją za ponad 5000 funtów i była dostępna tylko w dziesięciu sklepach na całym świecie. Patrząc na Kate tego wieczoru była zdaniem wielu warta swojej ceny i do dziś zachwyca.

Księżna Kate jest brunetką o dość jasnej karnacji. Wielokrotnie zakładała czerwone kreacje i ten kolor zdecydowanie pasował do jej typu urody.

Pewnego razu jednak postawiła na odcień czerwieni w całej stylizacji i to okazało się być modowym strzałem w dziesiątkę.

Kate wybrała szkarłatne części garderoby, aby wygłosić przemówienie otwierające wydarzenie organizowane przez The Forward Trust w październiku 2021 roku.

Włożyła wtedy prosty, czerwony sweterek polo od Ralpha Laurena i wsadziła go do długiej spódnicy od Christophera Kane'a, a całość uzupełniła karmelowo-brązowymi szpilkami od Ralpha Laurena i pasującą torebką od DeMellier.

Tyle wystarczyło, by zachwycić świat w tym kolorze.

Choć księżna Kate stawia często na minimalistyczne i proste stylizacje, nawet gdy wybiera się na wielką galę, czasem można zauważyć u niej romantyczną nutę z odrobiną przepychu.

Tak było w 2019 roku, gdy pojawiła się na Royal Ascot. Księżna Kate wyglądała jakby przybyła z jednej z minionych epok, ale przy tym nie wyglądało to w przerysowany sposób.

Tego dnia Kate miała na sobie szytą na miarę wersję topu i spódnicy z kolekcji Resort 2019 Elie Saab.

Kreacja była pełna prześwitów, zwiewnych tiuli, z misternie wykończonymi koronką brzegami i drobnymi kropkami.

Każdy cal sukni był przemyślany i dopasowany do jej ciała, a detale kreacji były jej podkreśleniem - szykowna i zwiewna kokarda pod szyją, delikatne, bufiaste rękawy i idealnie dopasowana talia. Wszystko to składało się na romantyczną, idealną całość.

Kate uzupełniła stylizację srebrną torebką tego samego projektanta, parą srebrnych szpilek Gianvito Rossi 105, kolczykami z niebieskim topazem od Kiki McDonough i pasującym kapeluszem z kolekcji Philipa Treacy'ego na 2016 rok.

Wszystko to okraszone było delikatnym błękitnym kolorem, który podkreślał jej subtelność w tej kreacji.