Likwidujemy plamy na skórze

Pojawiają się zazwyczaj około trzydziestego roku życia. Przebarwienia na skórze ma niemal co druga kobieta! Plamy są najczęściej skutkiem opalania się bez ochrony lub zażywania leków. Na szczęście można je nieco wybielić.

Pojawienie się piegów jest zakodowane w genach
 © Panthermedia
Pojawienie się piegów jest zakodowane w genach
 

Plamy na skórze często pojawiają się w ciąży lub z powodu zaburzeń hormonalnych. Mogą też być skutkiem starzenia się skóry. Jakikolwiek jest ich rodowód, urody nie dodają! Właśnie teraz, gdy słońce nie jest już tak silne, warto zabrać się za ich wybielanie.

Ale plama!

Aby wybielanie było skuteczne, trzeba wiedzieć, co to za plamy i skąd się wzięły. Najmniejsze są piegi. Ich pojawienie się jest zakodowane w genach. Jeżeli masz ciemną karnację, możesz spróbować je usunąć, u osób rudych i blondynów będzie to bardzo trudne. Plamy soczewicowate są owalne i większe od piegów. Najczęściej tworzą się na dekolcie, rękach i twarzy. Powstają pod wpływem słońca i wraz z wiekiem. Najszybciej usuniesz plamki świeże. Brązowe, rozlane plamy na czole, policzkach i w okolicy ust to melasma. Na jej pojawienie się mają wpływ przede wszystkim hormony. Melasma tworzy się np. podczas ciąży i sama znika po porodzie.

W domu

Jeżeli plamy są świeże, możesz spróbować rozjaśnić je kosmetykami dostępnymi w drogeriach lub w aptekach. Musisz jednak uzbroić się w cierpliwość, bo walka z przebarwieniami trwa nawet 3-4 miesiące. Dwa razy w tygodniu złuszczaj naskórek peelingiem enzymatycznym z kwasem glikolowym. Każdego dnia nakładaj krem rozjaśniający. Zawiera on wit. A, arbutynę i kwasy: kojowy, azaleinowy lub fitowy. Składniki te nie tylko wybielają plamy, ale także ograniczają aktywność komórek odpowiedzialnych za produkcję barwnika skóry. Krem na dzień powinien mieć wysoki filtr przeciwsłoneczny. Na noc nakładaj najpierw serum, a później preparat regenerujący.

U kosmetyczki

W salonie kosmetycznym możesz rozjaśnić nawet głębsze i starsze plamy. Aby uzyskać taki efekt, potrzeba co najmniej kilku zabiegów. Najbardziej popularna jest mikrodermabrazja, czyli ścieranie wierzchnich warstw naskórka za pomocą kryształków diamentu. Zabieg jest bezbolesny. Kosztuje ok. 150 zł. Dobry efekt przynosi też złuszczanie peelingiem chemicznym (kwasem migdałowym lub glikolowym). Liczba zabiegów zależy od wielkości i głębokości przebarwienia. Każdy kosztuje ok. 200 zł.

Pomoże lekarz

Duże i głębokie przebarwienia (np. hormonalne lub związane z wiekiem) można usunąć laserem lub światłem IPL. Zabiegi te wykonuje się w gabinecie dermatologicznym. Urządzenia precyzyjnie niszczą melaninę, czyli barwnik skóry, z którego powstają przebarwienia. Zabiegi są bezpieczne, ale kosztowne (nawet ok. 1 tys. zł).

Jolanta Głodowska

Tele Tydzień 33/2010

Tele Tydzień
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas