Miała zniknąć na zawsze, teraz wraca do mody. Wielki triumf baskinki
Baskinka to jeden z tych trendów, który miał "przepaść" w modowych odmętach na zawsze, a jednak wiele wskazuje na to, że w tym roku obserwować będziemy jego triumfalny powrót. Mocny hit lat 2008-2012 wraca w wielkim stylu, a projektanci przekonują, że zostanie z nami na dłużej.

Zobacz również:
- Kolorowa Heidi Klum zachwyca. Uwagę przyciągają też buty
- Od razu zwróciła na siebie uwagę. Królowa Letycja zaskoczyła kreacją
- Od dawna noszą je największe gwiazdy. Marynarki XXL: absolutny must have w szafie
- Wszyscy patrzyli tylko na nią. Jenna Ortega zaskoczyła stylizacją. Ponadczasowy dodatek skradł całe show
Historia baskinki (po angielsku peplum) sięga prawdopodobnie początków 500 roku p.n.e. Termin peplum pochodzi od słowa "peplos", które w starożytnej Grecji oznaczało tunikę zawiązaną w talii. W XIV wieku członkowie rodzin królewskich i osoby zamożne nosiły baskinkę, postrzegając ubrania z falbankami jako oznakę bogactwa, w XVI wieku stworzono natomiast sztywny stanik w formie krótszego gorsetu ze sporym dekoltem, przypominający już trochę współczesną baskinkę. To właśnie ten okres większość stylistów i projektantów postrzega jako początek trendu. W kolejnych latach baskinka zmieniała formę, a ta, którą dziś znamy, najbardziej przypomina caraco, czyli typ stanika z długimi rękawami i falbanką, przypominający nieco żakiet.
Baskinka wraca do mody. Zapomniany trend znów triumfuje
Prawdziwą popularność baskinka zdobyła w XX wieku - w 1947 roku rozsławił ją Christian Dior i przez kolejne dekady prezentował ją światu w coraz to innej formie. Triumfy święciła choćby w latach 80., kiedy lansowała ją sama Lady Diana. Na szczyt wróciła na początku 2010 roku, w formie bluzki łączonej najczęściej z obcisłymi dżinsami, marynarką i szpilkami. Baskinki nosiłyśmy też chętnie w duecie z ołówkową spódnicą.
Kiedyś baskinka była bardziej rozbudowana, dziś to po prostu falbana doszyta do różnych części odzieży, zwykle na wysokości talii lub pasa. W 2025 roku wraca w bardziej subtelnej, nowoczesnej odsłonie, ale jest przy tym elegancka i stylowa jak nigdy wcześniej.
Baskinkę pokochały takie gwiazdy jak Gwen Stefani, Jennifer Lopez czy Kim Kardashian. Która nosi ją najlepiej?


