Mistrzowska dziesiątka
Marc Jacobs w kolekcji dla Louis Vuittona nawiązuje do krawiectwa lat 50., Miuccia Prada zainspirowała się... swoimi pierwszymi projektami, Stefano Pilati reinterpretuje klasykę Yves'a Saint Laurenta. Ogłaszamy sezon wielkich powrotów. Wszystkie w najlepszym stylu.
Louis Vuitton
"Chciałem, żeby było pięknie", powiedział Marc Jacobs o swojej kolekcji dla Louis Vuittona. I zadziwił publiczność. Zamiast ekstrawagancji zaserwował powściągliwą elegancję, dobrze ułożone fryzury. Wykazał się też konsekwencją w kwestii sylwetki. Dopasowane żakiety i kardigany, suto marszczone spódnice i klasyczne pantofelki. O każdej porze!
Balenciaga
Nicolas Ghesquiere to projektant, który co sezon przepowiada przyszłość mody. Ale tym razem zapatrzył się w przeszłość: na modę high-tech lat 60. i 70. I wymyślił ultrakolorową kolekcję sukienek, spódnic, kostiumów o geometrycznych fasonach. Eksperymentował też z materią. Kreacje uszył ze skrawków futra, dzianiny i... wycinanej laserem pianki.
Prada
Czy młody dom mody może przetwarzać własną historię? Jeśli nazywa się Prada - tak. W jesiennej kolekcji Miuccia powraca do stylu retro, który lansowała w latach 90. "Chodzi o ubrania klasyczne i normalne", twierdzi projektantka. Czyli? Sukienki w graficzne desenie, proste, gładkie spódnice, swetry o grubych splotach.
Lanvin
Nie ma połączeń nie do zrealizowania, udowadnia Alber Elbaz, który zmiksował swobodny styl plemienny ze zdyscyplinowaną paryską elegancją. W jesiennej kolekcji Lanvin asymetryczne sukienki, minimalistyczne tuniki i plisowane spódnice z satyny połączył z ozdobami z piór i korali. Brawo za brawurę!
Chloé
Od głębokiego bursztynu do pustynnego piasku. Projektantka Chloé, Hannah MacGibbon, wierzy w uniwersalne zastosowanie różnych odcieni brązu. I rzeczywiście, kolor ma się świetnie. Oglądaliśmy go na wełnianych płaszczach, spodniach typu pumpy i minimalistycznych sukienkach. A dodatki? W odcieniu miodowym.
Gaultier
W sezonie radykalnych cięć i minimalistycznych postulatów francuski mistrz pozostaje wierny swoim ideałom: nadmiarowi i szaleństwu. Na jesień proponuje serie ekstrawaganckich zestawów. Na przykład ludową spódnicę wkładamy na kraciaste spodnie, a do tego kurtka pilotka. Kolory? Wszystkie. Wyobraźnia Jeana-Paula Gaultiera nie zna granic.
Chanel
Klasyczne motywy Chanel zostały przeniesione w ekstremalne warunki klimatyczne: na biegun północny. Mała czarna to teraz dopasowany, futrzany płaszcz, tweedowe żakiety zmieniły się w kurtki do pół uda, a torebka ma zimowa grzywę. Nawet zestaw czerni i bieli zawiało na biało. Śnieżne są kardigany, spódnice i kosmate kozaki a la yeti.
Jacobs
Amerykański projektant robi porządek w życiu i w modzie. Zaprojektował tyle przełomowych kolekcji, że może interpretować je na nowo. Stąd na wybiegu zobaczyliśmy: sukienki w stylu retro, luźne swetry, obszerne marynarki - tym razem w roli płaszczy - i wzorzyste spódnice do pół łydki. Wszystko to już było. Dobrze, że wraca.
YSL
To już nie moda dla wielbicielek ostentacyjnego i agresywnego stylu, jaki wypracował dla YSL Stefano Pilati. W jesiennej kolekcji projektant zrobił zwrot przez sztag i podjął dialog ze swoim wielkim poprzednikiem. Wynik? Olśniewający: seria ascetycznych koszul w ciemnych barwach, sukienki o graficznej linii i męskie garnitury uszyte z lekkich tkanin.
Miu Miu
Eksperymenty z elegancją - takim hasłem można podsumować koncepcje, którą signora Prada wymyśliła dla Miu Miu. Podobnie jak inne jej przedsięwzięcia, i ten projekt zakończył się sukcesem. Dziewczyny Miu Miu witają jesień w jaskrawych minisukienkach i dopasowanych neonowych swetrach. A wieczorem wkładają kreacje z aplikacjami ozdobnymi jak biżuteria.
Lidia Pańków
Twój STYL 10/2010