Modny wierwszyk

na konkurs i przyjemności :)

Mam niezbite dowody,

że nie tylko kobiety ulegają urokowi mody.

I mężczyźni coraz wybredniejsi się stają

przeglądać się w lustrze nie przestają.

Jednak ja mam filozofię swoją osobistą,

że jeśli chodzi o modę, nie można godzić się na wszystko.

Jasne fajnie mieć jakiś dodatek

co króluje na wybiegach, wystaje z okładek.

Jednak moda przemija, dobrze o tym wiemy

i nie wiem dlaczego tak bardzo nią żyjemy.

Osobiście nie lubię cąłych dni spędzonych w centrum handlowym

wolę wypoczynek na świeżym powietrzu bardzo zdrowy.

Owszem na promocje reflektuję

i gdy upoluję jakiś okaz to świetnie się czuję.

Jeśli jednak rzecz ostatnio modna

ma być dla mnie nie wygodna

ze sztucznego materiału

co nie sprzyja memu ciału

w cenie takiej co portfel boli

mnie to nie rusza niech w sklepie postoi.

Podobać mi się musi

przecież do kupienia, nikt mnie nie zmusi.

I jeśli chodzi o modny akcent to milimalistycznie

tak, żeby coś było, bardzo sympatycznie.

Bez cętek od stóp do głów

i bez łańcuchów które powalają z nóg.

Bez arafatek, na jedne kopyto

szczyt kiczu tymi chustkami już chyba zdobyto.

Raczej stawiam na biżuterię i drobne akcenty

prawie każdy dodatek będzie przeze mnie przyjęty.

Do czego zmierzam umysł ważniejszy od stroju !

Tak oto stwierdzam na poprawę nastroju:)

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas