Natura przyjazna włosom
Wśród wszechobecnej chemii coraz chętniej wracamy do przepisów prababek. Znały dobroczynne działanie pokrzywy, rumianku, chmielu czy kory dębowej. Pora odkryć także inne rośliny i naturalne substancje, które dodadzą naszym włosom urody. Nie wszystkie pochodzą z naszej strefy klimatycznej, ale większość można dostać na rynku - luzem bądź w gotowych do użycia kosmetykach.
Arnika znana jest przede wszystkim medycynie. Skutecznie potrafi usunąć obrzęki, przekrwienia, leczy pourazowe wysięki. Wciąż niewiele osób wie, że zbawiennie działa także na włosy, ożywia i wzmacnia skórę głowy, przez co zmniejsza wypadanie włosów, sprzyja ich porostowi. Podobnie działa kora chinowa.
Warto do zabiegów pielęgnacyjnych włączyć roślinę o nazwie rukwiel - zawiera siarkę, od lat cenioną jako świetny środek na porost i wzmocnienie cebulek włosowych. Działa także przeciwłupieżowo. Równie skutecznie poradzi sobie z łupieżem ozdoba naszych rabatek - czyli nasturcja.
Niekoniecznie trzeba samemu zmagać się z czasochłonnym i pracochłonnym przyrządzaniem mieszanek ziołowych. W sklepach ekologicznych i zielarskich można już dostać naturalne kosmetyki - bez konserwantów, sztucznych stabilizatorów, ze specjalnie dobranymi kompozycjami ziół. Co ważne - dodane zioła nie są w formie suszu jak w większości kosmetyków, ale w formie wyciągów z żywych roślin, co pozwala zachować całe bogactwo ich czynnych składników.
I tak np. w aptekach homeopatycznych znajdziemy toniki do wcierania w skórę głowy na bazie rozmarynu, kory chinowej, pokrzywy pospolitej i arniki. Szampon przeciwłupieżowy łagodnie przywraca równowagę skóry głowy dzięki leczniczym właściwościom takich roślin jak nagietek lekarski, rozmaryn, bluszcz, rukwiel i nasturcja. Warto sięgnąć też po szampony, które, oprócz ziół, mają dodane proteiny zbóż.
Bambus jak prysznic
W aptekach można też pytać o ostatnie odkrycie kosmetyki - szampony i odżywki ze skoncentrowanymi naturalnymi wyciągami z bambusa. Okazuje się, że bambus znakomicie pielęgnuje włosy suche i zniszczone, osłabione zabiegami fryzjerskimi. Dobroczynne, wykorzystane w kosmetyce działanie ma zwłaszcza rdzeń bambusa, posiadający unikalne właściwości odżywczo-nawilżające.
Błyskawiczne efekty daje zwłaszcza połączenie bambusa ze związkami organicznymi krzemu, które w formie "ciekłych kryształów" - w ilości zaledwie paru kropli - nanosi się na włosy. Natychmiast włosy stają się gładkie, lśniące i sprężyste.
Warto zainteresować się produktami na bazie skoncentrowanych wyciągów z soli Morza Martwego. Ten izraelski akwen ma największe na świecie zasolenie i unikalny skład. Oprócz popularnych kosmetyków są już dostępne preparaty specjalistyczne, wręcz lecznicze, zawierające nie tylko koncentraty soli, ale też specjalne mieszanki ziół.
I tak np. w maseczce iłowej znajdziemy dodatkowe ekstrakty z glonów morskich, dzikiego tymianku, owoców koki, oleje z pestek brzoskwini, jojoby, cytryny, olejki eteryczne z lawendy i rozmarynu. Niestety, w tym przypadku należy się liczyć ze znacznym wydatkiem.