Nieznośne napuszenie
Trudno powstrzymać włosy przed puszeniem się. Kto próbował, ten wie, że większość kosmetyków działa tylko chwilę. Dlaczego? Jeśli włosy są przesuszone, a ich łuski nie przylegają ściśle jedna do drugiej, chłoną wilgoć z powietrza. I starannie ułożona fryzura po kilkunastu minutach zmienia się w afro. Wiemy, jak sobie z tym poradzić.
Włosy proste
Nie puszą się, jeśli są zdrowe i grube. Ale większość Polek ma włosy osłabione farbowaniem i cienkie, a takie pod wpływem wilgoci natychmiast zaczynają się unosić. Jak przywołać je do porządku?
● Nie myj głowy zbyt często. Najlepiej rób to co drugi dzień, używając nawilżającego szamponu z silikonami, które utworzą na włosach otoczkę chroniącą je przed działaniem wilgoci.
● Używaj dwóch odżywek do spłukiwania. Nawilżającą nakładaj od strony głowy do połowy długości włosów. A dalej, aż po końce - wmasowuj gęstą z odżywczymi olejami. Pierwsza nawilży włosy, dzięki temu nie będzie wnikać w nie wilgoć z zewnątrz. Druga lekko obciąży końce, przez co włosy będą mniej podatne na puszenie się. Odczekaj minimum pięć minut, by zawarte w odżywkach substancje nawilżające dotarły do wewnątrz włosa, dopiero wtedy je spłucz.
● Podwójne płukanie. Większość odżywek i masek do włosów zawiera wodę, by lepiej się rozprowadzały. Jeśli po myciu nie usuniesz ich dokładnie, w ciągu dnia zawarta w kosmetyku woda będzie parować, a przez to włosy zaczną się puszyć.
● Po myciu zawiń włosy w miękki ręcznik frotté albo z mikrofibry, który dobrze wchłonie wodę i nie uszkodzi łusek włosów. Po kwadransie ściągnij ręcznik. Nie trzyj nim włosów! ● Wilgotne dokładnie spryskaj sprejem do stylizacji puszących się włosów. Nie zapomnij o kosmykach znajdujących się pod spodem. Jeśli je pominiesz, fryzura szybko się nastroszy.
Fale i loki
Tego typu włosy puszą się najbardziej. Dlaczego? Bo w załamaniach fal i loków łuski z natury nie przylegają szczelnie, a więc szybko chłoną wilgoć.
● Pół godziny przed myciem wetrzyj we włosy odżywczy olejek. Nałożony na sucho dobrze wniknie we włosy i nie będą już chłonąć wilgoci z powietrza.
● Umyj głowę szamponem bez siarczanów i parabenów, który nie naruszy bariery ochronnej skóry. To ważne, bo tworzące ją naturalne olejki i sebum nawilżają włosy, dzięki czemu mniej się puszą.
● Po myciu odsącz wodę, ugniatając włosy miękkim ręcznikiem z mikrofibry. Nie trzyj ich i nie zawijaj w turban, jeśli chcesz, by loki ładnie się układały.
● W wilgotne włosy wetrzyj nawilżającą odżywkę bez spłukiwania, odżywczy olejek, wygładzający lotion albo serum. Bez względu na to, który kosmetyk wybierzesz, nakładaj go, ugniatając włosy dłońmi, by wzmocnić ich skręt.
Metody suszenia
Żeby włosy nie puszyły się w ciągu dnia, po myciu trzeba je dokładnie wysuszyć. Jak to zrobić, ale ich nie uszkodzić?
Włosy proste - suszarkę ze spłaszczoną końcówką (tzw. koncentrator) ustaw na letni nawiew i przesuwaj strumień powietrza od głowy w stronę końców włosów. Podczas suszenia czesz je płaską, szeroką szczotką. Na koniec dodatkowo wygładź wierzchnie pasma grubą okrągłą szczotką. Suszarkę trzymaj prostopadle do włosów i przesuwaj ją powoli razem ze szczotką, od nasady po końce.
Włosy kręcone - użyj suszarki z dyfuzorem. Podziel włosy na cztery pasma. Pierwsze umieść w dyfuzorze i dociśnij go lekko do głowy. Włącz suszarkę na lekki, letni nawiew. Każde z wydzielonych pasm susz 2 minuty.
Dobre rady
W walce z puszeniem pewne zasady są uniwersalne. Przestrzegaj ich bez względu na to, czy masz włosy proste, falujące, czy kręcone. Po każdym myciu zrób zimny prysznic. Chłodna woda domyka łuski i sprawia, że włosy są bardziej lśniące i odporne na działanie wilgoci z zewnątrz.
● Jeśli fryzura mocno się puszy, dwa razy w tygodniu zamiast odżywki nałóż na maskę z keratyną. Ten naturalny budulec uzupełni ubytki i wygładzi łuski włosów. Podziel je na cztery części, w każdą wetrzyj kosmetyk. Efekt wygładzenia może się utrzymywać nawet trzy dni.
● Przed suszeniem rozczesz włosy grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami albo płaską szczotką. Staraj się nie dotykać ich dłońmi. To tylko niepotrzebnie je zmierzwi.
● Włosy puszą się pod wpływem wilgoci. Dlatego suszenie ich w zaparowanej łazience nie ma sensu. Nawet jeśli wygładzisz je praską, po chwili i tak zamienią się w afro.
● Z wygładzaniem i dyscyplinowaniem też można przesadzić. Jeśli nałożysz zbyt dużo kosmetyków, już chwilę po myciu włosy będą wyglądały nieświeżo. Aby nie przylegały płasko do głowy, zaczynaj suszenie od nasady, unoś je palcami i kieruj strumień powietrza pod włos.
Twój STYL 11/2016
Zobacz także: