Odkwaszanie ziemi - czy to ma sens?
Jeśli podłoże w twoim ogrodzie jest kwaśne, możesz spróbować je odkwasić... albo posadzić piękne rośliny kwasolubne.
Sprawdź odczyn gleby
Do sprawdzenia odczynu ziemi w ogrodzie, użyj kwasomierza glebowego (kupisz go za ok. 10 zł w sklepie ogrodniczym). Umieść na wskaźniku próbkę ziemi i zalej ją dołączonym płynem. Jeśli wynik pokaże, że pH gleby wynosi 4,5-5,5, to znaczy, że jest kwaśna.
Jak go zmienić?
Odkwaszenie ziemi jest pracochłonne, zwłaszcza jeśli dotyczy całego ogródka. Wymaga regularnego sprawdzania odczynu (wiosną i jesienią) i stosowania odpowiednich środków, np. dolomitu. To mocno rozdrobniona skała, która nie tylko zmienia odczyn ziemi na zasadowy, ale też wzbogaca ją w minerały. Można go stosować 3-4 tygodnie przed wysianiem czy sadzeniem roślin.
Zamiast odkwaszać glebę, możesz posadzić w niej rośliny kwasolubne. To nie tylko wrzosy, ale także rododendrony, magnolie, hortensje. Kwaśne podłoże lubi także borówka amerykańska. Aby pięknie rosły, wystarczy, że od kwietnia do połowy lipca, raz w miesiącu (chyba, że instrukcja mówi inaczej) nawieziesz je nawozem podtrzymującym kwaśny odczyn (np. "dla roślin kwasolubnych" lub "dla rododendronów i azalii"). Do ściółkowania używaj kory drzew iglastych, która też ma odczyn kwaśny.