Patrycja Markowska zachwyciła w Operze Leśnej nie tylko głosem. Jej stylizacje zrobiły furorę

Tegoroczny Top Of The Top Sopot Festival powoli dobiega końca. Wydarzenie trwa już od wtorku 19 sierpnia, a dziś odbędzie się jego finał. W środowy wieczór na scenie w Operze Leśnej swoje największe hity zaprezentowali m.in. Natalia Szroeder, Andrzej Piaseczny, Ewa Bem, Grubson, zespół Enej, Kult, LemOn, Raz Dwa Trzy, a także Patrycja Markowska. Ta ostatnia pojawiła się na scenie dwa razy - najpierw zaśpiewała swoje największe przeboje, m.in. "Świat się pomylił", a następnie w duecie z Adamem Wolskim i zespołem Golden Life utwór pt. "24.11.94", upamiętniający ofiary pożaru hali widowiskowej Stoczni Gdańskiej sprzed 30 lat. Markowska swoimi występami dostarczyła fanom niezapomnianych emocji. Nie zabrakło przy tym chwil wzruszeń.

Patrycja Markowska słynąca z rockowego stylu, na tegorocznym festiwalu w Operze Leśnej zaskoczyła nieco stylizacją. Preferująca stonowane barwy artystka pojawiła się na scenie w ekstrawaganckiej, jaskrawo-różowej, połyskującej w świetle reflektorów sukni. Jej strój sprawiał wrażenie dwuczęściowego - na brzuchu po bokach kreacja miała bowiem spore wycięcia. Szyku dodało również efektowanie wycięcie odsłaniające nogi, a także marszczenie w pasie.

Dla zachowania równowagi, w drugiej części koncertu, przy okazji występu z zespołem Golden Life, Markowska postanowiła zmienić stylówkę na bardziej stromną. Artystka założyła wpisujący się w trendy, elegancki, beżowy komplet - luźne spodnie z kantem i wysokim stanem oraz długą marynarkę, spod której widać było czarny biustonosz.

Obie stylizacje Markowskiej podczas koncertu w Sopocie wywołały ogromny zachwyt fanów. Ich zdaniem piosenkarka prezentowała się fenomenalnie, a sam jej występ był wręcz doskonały i bardzo emocjonujący.