Poznaj triki i rady specjalistów

Można sprawić, by brwi były bliskie ideału. Wystarczy dobrze je wyregulować i umalować. Regulując brwi pęsetą, wyrywaj tylko te włoski, które rosną w dolnej linii brwi. Usuwając je, wykonuj szybkie ruchy w kierunku zgodnym z ich wzrostem.

Aby podkreślić linię brwi, narysuj półtwardą kredką kreski na całej długości brwi. Potem rozetrzyj je szczoteczką lub pędzelkiem-gąbeczką. Jeśli jesteś brunetką, wybierz czarną kredkę.

Gdy masz włosy rude lub jesteś szatynką - ciemnobrązową.

Jeśli masz włosy w odcieniach blondu, brwi najlepiej będą wyglądały podkreślone kredką brązową, grafitową lub szarą.

Wypróbuj bazę pod podkład. To wciąż niedoceniany, a bardzo skuteczny kosmetyk. Nawilża skórę, maskuje jej drobne niedoskonałości, wygładza zmarszczki, zmniejsza widoczność porów, matowi lub rozświetla cerę.

A przede wszystkim sprawia, że makijaż jest znacznie trwalszy! Bazę nakładaj gąbeczką lub pędzlem do podkładu.

Nanieś na powieki różowy cień. Nada on oczom świeżości i sprawi, że będziesz wyglądać na wypoczętą. Jasnoróżowy cień ma odmładzającą moc. Pasuje do każdego typu urody.

Nakłada się go np. na szczyty policzków, łuki brwiowe czy okolice nasady nosa. Kosmetyk nadaje twarzy trójwymiarowości, uwypukla jej wybrane partie, dodaje blasku matowej cerze.

Do wyboru mamy rozświetlacze w kamieniu, sypkie i w kremie (idealne dla cery suchej).

Masz suchą, ziemistą skórę? Na co dzień stosuj podkład rozświetlający, np. z witaminą C, E, kwasem hialuronowym.

Taki kosmetyk zawiera składniki, które odbijają światło i nadają skórze świeży wygląd.

Może zawierać też rozświetlające drobinki, które potęgują efekt blasku (taki podkład jest idealny o tej porze roku, gdy jesteśmy opalone).

Te, które wyglądają naturalnie - narysowane starannie miękką kredką. Możesz lekko je rozetrzeć na górnych powiekach, tworząc barwną poświatę: brązową, niebieską, zieloną, grafitową.

Oczy będą wyraziste - bez konieczności nakładania cienia. Roztarte ciemne i lekko opalizujące kreski (czekoladowa, fioletowa) doskonale wyglądają wieczorem, gdy makijaż oczu jest intensywny.

Jeśli zaś używasz eyelinera - kreski muszą być cienkie i precyzyjne.

Róż powinien być jak najbardziej naturalny, dobrany do karnacji. Najlepszą metodą nanoszenia różu jest nakładanie go (bez uśmiechania się) ukośnie cienką smugą - tuż pod kośćmi policzkowymi.

Jeżeli zamiast różu używasz bronzera, możesz nabrać go na szeroki pędzel i omieść nim kości policzkowe, skronie, żuchwę, ramiona oraz dekolt.

Jest niezastąpiona, kiedy masz zmęczone oczy, a chcesz, by makijaż wyglądał perfekcyjnie i świeżo, np. na wieczorne wyjście. Biała kredka służy do malowania kresek na tzw. linii wodnej, czyli w zagłębieniu dolnych powiek.

Kreski optycznie powiększają oczy, otwierają je oraz dodają im blasku.

Białą kredką możesz też zaakcentować jedynie wewnętrzne kąciki oczu. Dzięki temu będą pięknie rozświetlone.

Noś w torebce matujący puder w kamieniu i w ciągu dnia nanoś go pędzlem lub puszkiem na czoło, nos, policzki i brodę. Szybko zmatowisz twarz, a makijaż nadal będzie wyglądał świeżo.

Możesz stosować bibułki matujące, które pochłaniają nadmiar sebum. Przykładaj je do miejsc, które nadmiernie błyszczą.

Jeśli chcesz zmatowić i odświeżyć twarz, warto rozpylić na nią wodę termalną. Odczekaj chwilę, a namiar wilgoci usuń chusteczką higieniczną, przykładając ją delikatnie do twarzy.

Jeśli chcesz wyglądać sexy, ale uważasz, że czerwona szminka na co dzień jest zbyt ostra i wyzywająca, sięgnij po kosmetyk w chłodnym, intensywnym odcieniu różu (np. cyklamen). Pasuje do każdego typu urody.

Jeśli jednak nie lubisz zbyt wyrazistych szminek, a chcesz podkreślić usta, wybierz kosmetyk w odcieniu łososiowego różu lub różu złamanego beżem. To najbezpieczniejszy wybór na co dzień, gdy chcesz delikatnie zaakcentować usta.

Na wieczór warto wybrać trwałe szminki (long lasting), które długo się utrzymują. Umaluj starannie usta, najlepiej w zdecydowanym, ale chłodnym odcieniu różu (np. fuksja).

Intensywne i lśniące usta będą wtedy głównym akcentem twojego makijażu.

Przed malowaniem rzęs starannie je oczyść, np. płynem micelarnym. Jeśli będzie na nich nawet odrobina kremu pielęgnacyjnego - tusz się rozmaże.

Górne rzęsy maluj zaczynając od nasady i zygzakowatym ruchem kierując się ku końcówkom. Jeżeli dwukrotnie malujesz rzęsy, drugą warstwę tuszu nanoś, gdy wyschnie pierwsza.

Po nałożeniu drugiej warstwy porozdzielaj rzęsy szczoteczką (wtedy tusz nie będzie się osypywał). Rzęsy dolne maluj końcówką szczoteczki.

36/2014 Twoje Imperium