Spoceni? Już nie!
Gdy pot z nas spływa, nikt nie czuje się komfortowo. I choć naszym największym sprzymierzeńcem jest mydło i woda, czasem to nie wystarcza. Co wtedy?
Podczas upałów nasz system chłodzenia zaczyna pracować na zwiększonych obrotach, a to oznacza, że pocimy się ze zdwojoną siłą.
Ale nie tylko wysokie temperatury przyczyniają się do takiego stanu rzeczy.
Dieta bogata w ostre przyprawy również może wzmagać ten proces. Lepiej ograniczyć je latem.
Regularnie natomiast trzeba wskakiwać pod letni prysznic rano i wieczorem oraz korzystać z kosmetyków.
Dezodoranty, antyperspiranty czy blokery?
Najprostszym sposobem na walkę z potem jest sięgnięcie po odpowiednie produkty z drogerii. Warto jednak wiedzieć, czym się one różnią.
Dezodoranty - ich działanie bazuje głównie na alkoholu i substancjach zapachowych. Naturalny alkohol ma działanie antybakteryjne, a więc hamuje rozwój drobnoustrojów rozkładających pot i w ten sposób zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu. Natomiast dodatek perfum dodatkowo neutralizuje nieprzyjemne doznania.
Skuteczność dezodorantów nie jest tak długotrwała jak antyperspirantów. Zwykle działają one do 24 godzin, dlatego są dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie mają problemów z intensywnym poceniem.
Antyperspiranty i blokery mają za zadanie zatrzymać lub znacznie spowolnić proces wydzielania potu oraz ograniczyć rozwój bakterii. Nie pachną tak intensywnie jak dezodoranty, bo nie zawierają środków perfumowanych. Antyperspiranty wystarczy zastosować rano na umytą i osuszoną skórę, a wieczorem zmyć mydłem.
Inaczej sprawa wygląda z blokerami, które mają jeszcze mocniejsze działanie i dlatego stosuje się je wyłącznie na noc, ale nie bezpośrednio po depilacji pach. Bloker potu to bowiem silniejsza wersja antyperspirantu, a jego głównym składnikiem są sole aluminium (ACH - chlorek aluminium), które redukują tworzenie się potu.
Czasem po zastosowaniu takiego produktu skóra może zostać podrażniona, co objawia się zaczerwienieniem i przesuszeniem. Blokerów nie należy także stosować przez długi czas. Poleca się je szczególnie osobom, u których inne sposoby walki z nadmierną potliwością się nie sprawdziły.
Popijaj lub dodawaj do kąpieli zioła!
Dwie szklanki herbatki z szałwii dziennie mogą pomóc w regulowaniu wydzielania potu. Jednak taką kurację lepiej skonsultować z lekarzem. Napar z szałwii, kory dębu lub kory brzozy możesz dodawać raz w tygodniu do ciepłej kąpieli.
Więcej wody!
Jeśli organizm jest odwodniony, to wydziela mniej potu, ale jego termoregulacja jest zaburzona. Dlatego w czasie upałów trzeba pić. Ale nie kawę czy herbatę, które również wzmagają potliwość. Najlepiej działa woda oraz napar z mięty pieprzowej. Napoje nie powinny być też ani zbyt gorące, ani za zimne.
Nadmierna potliwość a choroby...
Czasem za naszymi kłopotami z nadmiernym poceniem kryją się przyjmowane leki oraz schorzenia, którym towarzyszą takie objawy. Wśród nich najczęstszą jest nadczynność tarczycy. Dlatego najlepiej udać się do specjalisty, który zleci nam odpowiednie badania.
IK