Sprawdzone sposoby na oparzenia słoneczne

Nie musisz wylegiwać się na plaży, aby poparzyć skórę. Wystarczy, że pobędziesz dłużej na słońcu w upalny dzień, bez ochrony.

Co wtedy przyniesie ulgę oprócz kefiru i maślanki?

Po pierwsze: musisz schłodzić skórę zimną, ale nie lodowatą wodą. Dlatego wskocz pod chłodny prysznic na 10 minut. Jeśli nie masz możliwości kąpieli, przyłóż do zaczerwienionego miejsca zimny kompres na 10 minut, na przykład kostki lodu owinięte foliową torebką.

Po drugie: wetrzyj w skórę preparat leczniczy. Najpopularniejszy jest krem z d-pantenolem lub alantoiną. Jeśli skóra bardzo piecze i boli, warto wspomóc się również skutecznym paracetamolem, który  działa przeciwgorączkowo.

Nigdy nie smaruj oparzonego miejsca masłem lub olejem. Będzie jeszcze bardziej boleć i piec, bo tłuszcz zatrzymuje ciepło wewnątrz skóry.

Stosuj preparaty lecznicze i kompresy chłodzące 3-4 razy dziennie, przez co najmniej tydzień. Poza tym, pij dużo płynów, bo oparzenia mogą powodować odwodnienie.

Jego miąższ koi nie tylko oparzenia, ale i ukąszenia owadów, a nawet opryszczkę. Przekrój liść wzdłuż i sokiem smaruj bolące miejsce.

Zawarty w nim krochmal łagodzi podrażnienia. Surowego ziemniaka pokrój lub zetrzyj na tarce. Włóż na chwilę do zamrażarki i przyłóż na ranę.

Zawiera witaminy  A i E, które działają regenerująco  i nawilżająco. Pokrój go na plastry i przyłóż do piekącej skóry na  5 minut.