Szminka to nie tylko kosmetyk
Kupując kolejną szminkę do ust zwracamy głównie uwagę na jej kolor - czy pasuje do karnacji, kreacji i trendów. Faktem jest, że odpowiednio dobrana szminka znakomicie podkreśli urodę, strój, nada twarzy energii i wyrazu.
Wiele kobiet uważa, że może nie używać żadnych kolorowych kosmetyków, ale czerwoną szminkę zawsze przed wyjściem nakłada na usta. Szminka jest też najczęściej spotykanym drobiazgiem w damskiej torebce, nawet tej najmniejszej.
Szminka może nam pomóc w utrzymaniu ust w dobrej kondycji, ochronić je, zabezpieczyć przed szkodliwymi wpływami atmosferycznymi i... upływem lat. Skóra na ustach jest bardzo cienka. Nie ma powłoki lipidowej, jaką ma skóra na reszcie twarzy. Dlatego wargi mamy czerwone lub różowe, bo barwę nadają im położone blisko powierzchni - tuż pod nabłonkiem - naczynia krwionośne. Nigdy nie rosną tu włosy, jest niewiele gruczołów łojowych i nie ma wcale potowych. Ta część ust nazywana czerwienią wargową jest cechą jedynie ludzkiego gatunku.
Wargi są wrażliwe na wiatr, słońce, mróz oraz urazy mechaniczne. Wymagają takiej samej troski, jak skóra w okolicy oczu, o którą przecież dbamy troskliwie. A my najczęściej wargi pociągamy kolorową szminką, muskamy błyszczykiem i troszczymy się dopiero wtedy, gdy zaczną piec, opuchną, pierzchną i wysychają. Tego wszystkiego możemy uniknąć.
Przy zakupie szminki kolorowej lub błyszczyka warto wybierać te, które mają w składzie przede wszystkim filtry UV. I to bez względu na porę roku. Zimą słońce operuje może nieco słabiej, ale promienie silnie odbijają się od śniegu. Równie ważne są składniki odżywcze - olejki roślinne, masło shea, witaminy. Dodadzą ustom wigoru i nawilżą cieniutką skórę, złagodzą wpływ zimna czy wiatru. Pomadka z zawartością kolagenu wygładzi i ujędrni usta, a kwas hialuronowy wypełni pierwsze oznaki starzenia i przywróci skórze gęstość. Nie warto też kupować bardzo tanich szminek lub błyszczyków, zawierają bowiem głównie pigmenty i konserwanty, które mogą wysuszać skórę warg.
Jeśli nie używamy szminek kolorowych - nie pozostawiajmy warg bezbronnych i nagich. Mamy do wyboru całą gamę pomadek ochronnych. Są bezbarwne, a potrafią bardzo wiele. Oczywiście - są pomadki ochronne z zawartością pigmentów, drobinek złota, jedwabiu nadające ustom pełniejszy kształt i lekki połysk. Kiedy planujemy spędzenie dnia w trudnych warunkach - narty, wędrówka szlakami turystycznymi, opalanie na plaży czy rejs łodzią - nie żałujmy ochrony ustom. To samo dotyczy zresztą godzin spędzonych na pielęgnowaniu działki w letni, słoneczny dzień.
Usta są tą częścią twarzy, która starzeje się szybko. Wargi wiotczeją, usta stają się coraz węższe. Dzięki dobrze dobranym pomadkom kolorowym i ochronnym możemy utrzymać nasze wargi w znakomitym stanie dłużej. A ewentualny zabieg botoksem czy innymi specyfikami usta zniosą znacznie lepiej.
