Szukają restauracji ze specjalnymi miejscami. Solo dining - gwarancja wyjątkowych doznań
W ciągu ostatnich kilku lat coraz częściej można spotkać osoby, które jedzą samotnie w restauracji. To zjawisko nazywa się solo dining i z roku na rok zyskuje coraz większą popularność na całym świecie, jak i w Polsce. Czym dokładnie jest trend, który opanował social media i dlaczego tak wiele osób decyduje się na posiłki w pojedynkę?
Chociaż samotne jedzenie w restauracjach nie jest niczym nowym, dopiero w ostatnich latach zaczęło być postrzegane jako trend, a nie oznaka samotności. Źródeł tego zjawiska można doszukiwać się w zmianach społecznych i kulturowych. Odpowiedzialny za to jest przede wszystkim współczesny tryb życia, który sprawił, że ludzie coraz częściej spędzają czas w pojedynkę i nie chcą z tego powodu rezygnować z przyjemności związanej z jedzeniem w restauracjach tylko dlatego, że nie mają towarzystwa.
Czytaj też: Czy można jeść w tramwaju i autobusie miejskim? Prawo mówi jasno
Trend solo dining wyraźnie widoczny jest w takich krajach jak Japonia, gdzie życie zawodowe i styl życia często nie sprzyjają spotkaniom towarzyskim w ciągu dnia. Wiele restauracji w Tokio czy Osace oferuje specjalne stanowiska dla pojedynczych gości, co czyni jedzenie bez towarzystwa łatwiejszym i bardziej komfortowym. Na Zachodzie trend ten rozwinął się między innymi dzięki rosnącej liczbie singli, osób podróżujących samotnie oraz tych, którzy preferują niezależność i nie chcą czekać na to, aż ich znajomi znajdą czas na spotkanie w restuaracji.
W Polsce jeszcze do niedawna solo dining nie było popularne. Jedzenie w restauracji kojarzyło się raczej z aktywnością społeczną — czasem spędzanym z rodziną, przyjaciółmi lub partnerem. Posiłek w pojedynkę był z kolei odbierany jako sygnał samotności i często widok osoby jedzącej samotnie powodował współczucie, gdyż uważano ją za nieszczęśliwą. Dziś to postrzeganie zaczyna się zmieniać. W dużych miastach, takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, coraz więcej osób odwiedza restauracje solo i nikogo to już nie dziwi.
Czytaj też: Bosacka wzięła pod lupę opakowanie znanego produktu. "Czujność przede wszystkim"
Eksperci uważają nawet, że trend solo dining jest odpowiedzią na rosnącą potrzebę samodzielności i elastyczności w codziennym życiu. Żyjemy bowiem w czasach, gdy harmonogramy wielu osób są napięte, a znalezienie odpowiedniego towarzystwa do wspólnego wyjścia staje się wyzwaniem. Zamiast więc rezygnować z przyjemności, jaką jest dobre jedzenie, wielu z nas wybiera posiłki w pojedynkę i w swoim własnym towarzystwie cieszy się chwilą spokoju możliwością spędzenia czasu w restauracji.
Jedzenie w samotności niesie ze sobą wiele korzyści, zarówno na poziomie emocjonalnym, jak i praktycznym. Oto kilka powodów, dla których coraz więcej osób decyduje się na solo dining:
- Czas dla siebie - współczesny świat jest zdominowany przez bodźce zewnętrzne, natłok informacji i obowiązków. Samotny posiłek może być momentem wytchnienia, podczas którego w pełni skupiamy się na jedzeniu i na sobie. Eksperci ds. psychologii zwracają również uwagę, że takie chwile sprzyjają introspekcji i regeneracji psychicznej.
- Brak oczekiwań społecznych - jedząc w grupie, często czujemy presję, aby dostosować się do innych. Ma to miejsce zarówno w kwestii wyboru dań, jak i tempa jedzenia. Podczas posiłku w pojedynkę mamy pełną swobodę w decydowaniu o wszystkim — od tego, co zamówimy, po to, jak długo będziemy przebywać w restauracji.
- Lepsze doznania kulinarne - posiłek w samotności pozwala skupić się w pełni na jedzeniu. Podczas gdy nie musimy rozmawiać, możemy dokładnie analizować smaki, tekstury i aromaty serwowanych potraw. Co ciekawe wiele osób przyznaje, że podczas posiłków spędzonych w samotności odkrywa nowe smaki i czerpie o wiele więcej radości z jedzenia, niż w towarzystwie znajomych.
- Elastyczność i wygoda - kiedy jemy sami, mamy większą swobodę w planowaniu dnia. Nie musimy czekać na towarzystwo, dostosowywać się do czyjegoś harmonogramu czy gustu kulinarnego. Możemy po prostu wybrać się do ulubionej restauracji, kiedy mamy na to ochotę.
Czytaj też: Polacy często popełniają te błędy we Włoszech. Co wiedzieć przed wyjazdem na włoskie wakacje?
Eksperci ds. zachowań społecznych i psychologowie zwracają uwagę, że solo dining nie jest jedynie efektem zmian społecznych, lecz także może przynosić wiele korzyści zdrowotnych. Badania pokazują, że osoby, które regularnie spędzają czas samotnie — w tym także na jedzeniu — są bardziej zrelaksowane i lepiej radzą sobie ze stresem. Chwile spędzone w odosobnieniu sprzyjają również regeneracji emocjonalnej i pomagają w utrzymaniu równowagi psychicznej.
Czytaj też: Stosują go wszystkie gwiazdy i chudną! Czy ty też powinnaś?
Jedzenie w pojedynkę pozwala także na bardziej świadome podejście do samego procesu konsumpcji. Bez rozmów i rozproszeń jesteśmy w stanie lepiej kontrolować swoje nawyki żywieniowe, co może przyczynić się do zdrowszej diety. Coraz częściej mówi się także o tzw. mindful eating, czyli świadomym jedzeniu, które polega na pełnym skupieniu się na jedzeniu i czerpaniu z tego przyjemności. Solo dining jest więc idealnym momentem, aby wcielić tę praktykę w życie.
Restauratorzy na całym świecie szybko dostrzegli potencjał tego zjawiska i zaczęli dostosowywać swoje lokale do potrzeb samotnych gości. W wielu miejscach pojawiły się specjalne stoliki czy nawet bary dla pojedynczych klientów. W Japonii popularne stały się restauracje oferujące małe, odizolowane stanowiska, gdzie goście mogą jeść w pełni samodzielnie i nie czują się skrępowani.
Czytaj też: Lato w dolinie. Wakacyjna pocztówka z Trentino
W Europie i Stanach Zjednoczonych coraz więcej restauracji decyduje się także na wprowadzenie communal tables, czyli dużych, wspólnych stołów, przy których można usiąść samemu, ale jednocześnie jest się w otoczeniu innych samotnych gości. To rozwiązanie daje możliwość zachowania swojej prywatności, a jednocześnie stwarza okazję do zawarcia nowych znajomości, jeśli mamy na to ochotę.
Trudno przewidzieć, czy solo dining stanie się dominującym trendem na przyszłość, ale jedno jest pewne — coraz więcej osób decyduje się na posiłki w pojedynkę, a restauracje dostosowują się do pojedynczych gości.
Czytaj też: Planujesz urlop w Słowenii? Uważaj na kelnerów, bo zapłaczesz nad rachunkiem
Samotne jedzenie przestaje być także powodem do wstydu czy zakłopotania, a staje się świadomym wyborem, który daje wiele korzyści. Może warto spróbować i samemu przekonać się, jak przyjemny może być posiłek w restauracji tylko z własnym towarzystwem.