Szyja bez metryki

Delikatnej skóry szyi nie chronią gruczoły łojowe. Skóra szyi jest cienka, delikatna i właściwie pozbawiona gruczołów łojowych, które zapewniają prawidłowe natłuszczenie i przeciwdziałają utracie wody. Dlatego ślady upływającego czasu są na szyi tak bardzo widoczne. Jej urodzie szkodzą zaległości w pielęgnacji kremami, a także nieprawidłowa postawa. Bowiem gdy się garbimy, mięśnie szyi rozluźniają się i wtedy szybciej powstają na niej bruzdy. Pamiętaj, że skórę szyi łatwo również podrażnić szalikiem czy golfem.

Pielęgnacja szyi jest uzależniona od jej wieku. Paniom przed 30. rokiem życia wystarczy ten sam krem do pielęgnacji twarzy i szyi. Ważne jest tylko, by go systematycznie, przynajmniej 2 razy dziennie, wklepywać. Jednak po 30. wymagania skóry znacznie się zwiększają - należy już sięgnąć po specjalne kremy do szyi i dekoltu.

Po 40. skóra powoli traci gęstość, dlatego warto wybierać kremy bogate w olejki roślinne, witaminy, lipidy i z filtrami UV. Panie dojrzałe, po 50. roku życia, codzienną pielęgnację kremami powinny uzupełnić kosmetykami specjalistycznymi, jak: kompres, serum, maseczki.

Przy każdym nakładaniu kremu warto zrobić dokładny masaż. Zawsze zaczynamy go od dołu szyi i kierujemy się ku górze. Wykonujemy ruchy, jakbyśmy chciały skórę podciągnąć. To zapobiega wiotczeniu. Cienkiej skórze służy także chłód. Gdy brakuje jej jędrności, zastosuj masaż z użyciem kostki lodu. Należy ją owinąć cienką folią i masować skórę okrężnymi ruchami.

Skóra dojrzała ma wysokie wymagania. Sprostają im jedynie specjalne kosmetyki. Zabiegiem, o którym nie możesz zapomnieć, jest piling. Do skóry szyi nadaje się tylko preparat drobnoziarnisty lub enzymatyczny (dla skóry wrażliwej). Stosuj go raz w tygodniu. Nie tylko odświeży skórę, ale także sprawi, że składniki kremów i innych kosmetyków będą się lepiej wchłaniały. Nigdy nie usuwaj naskórka szyi i dekoltu pilingiem gruboziarnistym do ciała!

Często sięgaj po maseczkę, serum lub kompres. Maseczki stosuj po każdym pilingu lub częściej. Serum i kompresów, w zależności od potrzeb skóry, używaj kilka razy w roku. Na pewno potrzebne są teraz - na przełomie zimy i wiosny.