Trzy natury jednej fryzury

​Gładka fryzury do pracy, koński ogon na popołudniowe spotkanie i elegancki kok na wieczorne wyjście. O tym, jak czesać długie włosy, opowiada Leszek Czajka.

fryzury
fryzuryGetty Images
Anne Hathaway
Anne HathawayGetty Images

Wystarczy zapuścić włosy do ramion, by na każdą okazję mieć inną fryzurę. Można je kręcić, pleść i upinać do woli. Najlepiej, żeby były ostrzyżone na prosto, bez cieniowania. Wtedy łatwiej związać je w kucyk czy upiąć z nich kok.

Jeśli mamy w planie kilka zmian fryzury, zaczynamy od najprostszej, która nie wymaga tapirowania ani utrwalania lakierem. W przeciwnym razie potem pasma nie dałyby się rozczesać. Gdy natomiast planujemy na wieczór fale lub loki, z rana zaplatamy włosy w warkoczyki. Efekt dłużej się utrzyma, jeżeli uprzednio wetrzemy w mokre włosy odrobinę pianki. Im ściślejszy splot, tym mocniej skręcone będą loki.

Jeśli zależy nam na fryzurze typu artystyczny nieład, wcześniej związujemy włosy gumką w tzw. supeł, a po jakimś czasie rozpuszczamy. I gotowe!

Gwen Stefani
Gwen StefaniGetty Images

------

Leszek Czajka - fryzjer, ambasador L’Oréal Professionnel, finalista nagrody Beauty International Salon Design. Właściciel dwóch salonów fryzjerskich i Instytutu Kérastase w Warszawie. Stylista i mistrz kreacji wizerunku gwiazd i uczestników najpopularniejszych programów telewizyjnych w Polsce: "Idol", "Jak oni śpiewają", "Taniec z gwiazdami", "Must Be The Music. Tylko muzyka".

PANI 2/2012

PANI
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas