Usta? Usta!

Makijażyści wrócili do klasycznych reguł - albo malujemy mocno oczy, albo usta. Druga propozycja wydaje ci się łatwiejsza? Słusznie. Pozostaje tylko zdecydować, jaki kolor jest lepszy dla ciebie – intensywny czerwony czy ciemny śliwkowy.

Makijażyści wrócili do klsycznych reguł
Makijażyści wrócili do klsycznych regułEast News/ Zeppelin

Czerwone

Intensywna czerwień w jasnym odcieniu jest wskazana dla blondynek, w ciemniejszym, wiśniowym - dla brunetek. Te kolory młodym kobietom dodają seksapilu, dojrzałym klasy, a dodatkowo odwracają uwagę od zmarszczek. Chłodna czerwień optycznie rozjaśnia cerę i zęby. Niezależnie od tonacji nie lubi konkurencji, grubej warstwy podkładu, różu ani mocno pomalowanych rzęs. Matowa i satynowa czerwona pomadka pasuje na wyjście. Lekko lśniąca na popołudniowe spotkanie. Kolor cały czas powinien być intensywny! Dlatego często poprawiaj makijaż ust.

Modelki na pokazie MaxMary
Modelki na pokazie MaxMaryEast News/ Zeppelin

Śliwkowe

Nasycony, ciemny fiolet pasuje do każdego odcienia włosów, świetlistej karnacji i awangardowych kreacji, nie tylko wieczorowych! Zgra się ze stylem barokowym, gotyckim, inspirowanym latami 20. i 30. Śliwkowa pomadka to dobry wybór w przypadku kobiet młodych o pełnych ustach (optycznie je pomniejsza). To mocny akcent, więc możesz przyciemnić brwi. Fryzurę powinnaś mieć prostą. Ciemne szminki zazwyczaj są trwałe, jeśli chcesz, by się nie rozmazywały, możesz obrysować usta cielistą, niewidoczną konturówką.

Modelki na pokazie MaxMary
Modelki na pokazie MaxMaryEast News/ Zeppelin

Anna Orłowska, wizażystka

Twój STYL 11/2016

Zobacz także:

Płaszcze na jesieńStyl.pl
Twój Styl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas