Wieczorowy tweed
Dziewczęca, niby niepozorna. Ale na tle typowych eleganckich tkanin mała tweedowa sukienka wypada wyjątkowo. Dla drobnych kobiet - wprost idealna.
Zofia Ślotała (25) jest dowodem na to, że tweed może być seksowny i nadaje się na wieczór. Gorsetowy fason sukienki Simple odczarował "zwyczajność" tkaniny, którą znamy z płaszczy i żakietów. Pikanterii dodają tu skórzane kozaki za kolano (getry też byłyby dobre). Lansuje je Karl Lagerfeld - mistrz tweedu.
Alexa Chung (29) nie chce być nachalnie sexy. Lubi proste kroje i klimaty retro. "Mała biała" od Chanel jest więc stworzona dla niej. Fason z lat 60. - taki, jaki uwielbiały wówczas londyńskie fashionistki - gwiazda podkreśliła kreską na oku i butami retro. Jedyne ozdoby to pierścień i perłowe guziczki - to już francuski wpływ Coco.
Olivia Palermo (27) potrafi nosić kreacje pełne przepychu. Sukienka w stylu lat 60. Louis Vuitton ma "lustrzany" wzór, kołnierzyk oversize i kieszenie zdobione cekinami. Do tego odważna Włoszka dołożyła naszyjnik i bransolety. Są w tonacji sukienki, więc nie ma wrażenia przesady.
Emma Watson (23) postawiła na energię i młodzieńczy wdzięk. Wybrała skromną sukienkę Chanel z czarno-białego tweedu przetykanego granatową nitką. Jej atuty to "wieczorowe" wykończenie dekoltu i skromny, ale seksowny fason. W tej stylizacji główną rolę gra... kobieta!