Wzorowe przyjęcie
Wszystkich konsekwencji karnawałowej nocy nie da się uniknąć. Jednak wiele można zminimalizować, a my wiemy, jak to zrobić. Wybrałaś już sukienkę na wieczór? Zanim ją ubierzesz, zacznij realizować nasz plan. I jutro będziesz w świetnej formie.
Nie śpij zbyt długo po alkoholowej nocy. Alkohol zaburza rytm snu i czuwania. Zasypia się po nim szybko, ale taki sen nie regeneruje
Przed
Najedz się. Po co, na przyjęciu będzie przecież mnóstwo przekąsek? Gdy przyjedziesz na zabawę głodna, prawdopodobnie w jej trakcie zjesz za dużo. A to grozi niestrawnością, bólem brzucha. Jak tego uniknąć? Godzinę przed wyjściem zjedz kolację, np. porcję makaronu z pieczonym łososiem i awokado. To kombinacja dobrych tłuszczów i węglowodanów. Istotna, bo obydwa związki ograniczają wchłanianie alkoholu. Poza tym drink wypity na pusty żołądek szybciej trafia do krwiobiegu i jest bardziej szkodliwy dla błony śluzowej przewodu pokarmowego.
Unikaj kofeiny. Podrażnia żołądek i tak jak alkohol, odwadnia. A to jeden z czynników, który odpowiada za ból głowy następnego dnia.
Nie wkładaj ciasnych skarpetek, obcisłych rajstop. Nadmierny ucisk zaburza krążenie żylne. W efekcie na nogach szybciej pojawią się obrzęki. I być może podczas imprezy będziesz musiała zdjąć szpilki, które tak idealnie dobrałaś do sukienki.
W trakcie
Unikaj sałatek z majonezem, dań z surowego mięsa i ryb (tatar, sushi). Zwłaszcza jeśli stoją na stole ponad cztery godziny. Tyle wystarczy, by w mięsie pojawiły się szkodliwe bakterie. Nie jedz dipów. O ile nie podano ich w osobnych miseczkach dla każdego z gości. Jest prawdopodobne, że ktoś zanurzył w sosie ugryziony wcześniej kawałek selera czy marchewki. A mamy sezon przeziębień i grypy.
Szukaj dań z dużą ilością błonnika. Wybieraj ciemne pieczywo, makarony, owoce, warzywa. Ułatwią strawienie kalorycznych przekąsek.
Jedz tłuszcze. Najlepiej nienasycone (z ryb morskich). Pizza jest mniej zdrowa, bo zawiera tłuszcze nasycone obciążające układ krwionośny, ale również ograniczy wchłanianie alkoholu.
Nawadniaj się. Po każdym drinku wypij szklankę wody. Albo soku ze świeżych owoców. Zawarte w nim polifenole, witamina C przyspieszą usuwanie alkoholu z organizmu. Możesz też wypić napój izotoniczny. Uzupełnisz niedobory sodu i potasu, niezbędnych dla prawidłowej pracy serca elektrolitów, które tracisz, gdy się odwadniasz.
Wybieraj drinki w jasnym kolorze. Alkohol zawiera tzw. kongenery, związki, które powstają podczas procesu destylacji. I to one zdaniem badaczy odpowiadają za złe samopoczucie dzień po imprezie. Najwięcej tych substancji jest w czerwonym winie, brandy, whiskey, najmniej - w winie białym, ginie, wódce.
Dbaj o nogi. Wysokie obcasy sprawiają, że przód stopy jest przeciążony. Po nocy spędzonej na stojąco łatwo też o obrzęki. Dlatego przechadzaj się często, jak najwięcej tańcz. Co kilka godzin usiądź, oprzyj stopy o podłogę, na zmianę unoś i opuszczaj pięty. Potem, nie odrywając palców od podłogi, zataczaj piętami koła.
Po
Nie śpij zbyt długo. Wystarczy pięć godzin odpoczynku. Alkohol zaburza rytm snu i czuwania. Zasypia się po nim szybko, ale sen nie regeneruje (brak w nim tzw. fazy REM). Gdy będziesz leżeć do popołudnia w łóżku, jest ryzyko, że wieczorem nie zaśniesz i znów obudzisz się zmęczona.
Na śniadanie zjedz jajka. Zawierają aminokwasy, m.in. cysteinę, która wspomaga usuwanie szkodliwych związków powstałych w wyniku rozpadu alkoholu. Podobnie działa czosnek: neutralizuje aldehyd octowy, substancję odpowiedzialną za mdłości i ból głowy.
Idź na spacer. Wystarczy 30 minut energicznym krokiem. Usprawnisz krążenie krwi w wątrobie, dzięki temu szybciej usunie ona pozostałości alkoholu.
Grażyna Morek
Konsultacja: Małgorzata Różańska, dietetyk
Twój Styl 12/2013