O jeden toast za daleko
Jest jedna taka noc w roku, kiedy po prostu nie wypada się nie bawić. A co zrobić, żeby 1 stycznia obudzić się w formie?
Niemcy mówią "pisk kociaków"; Skandynawowie mają "drwali w głowie", Włosi są "wybici z rytmu", a Polacy mają po prostu kaca. Jednak w dzień po szampańskiej zabawie można szybko dojść do siebie.
Dlaczego cierpisz?
Leki ze świata
Rosjanie "dzień po" idą do bani, czyli odmiany sauny. Odkręć gorącą wodę w łazience i posiedź chwilę w zaparowanym pomieszczeniu.
Japończycy jedzą flaki, które serwowane są w tanich barach - muszą być pikantne. Holendrzy wypijają poranne piwo, ale uwaga: jedno, żeby złagodzić objawy, a nie opóźnić je. Amerykanie leczą się sokiem pomidorowym z dodatkiem ostrej papryki i surowego jajka.