Zaskakujące rozwiązania

Modny monochromatyczny makijaż możesz zrobić, używając wyłącznie jednego produktu: różu w kremie. Nałóż go jako szminkę na usta, rozetrzyj na powiekach jako kremowy cień i oczywiście klasycznie podkreśl nim kości policzkowe. W zależności od tego, ile kosmetyku nałożysz, uzyskasz różne stopnie nasycenia koloru: od subtelnego po bardzo wyrazisty.

Zamiast typowego rozświetlacza na szczyty kości policzkowych nałóż bezbarwny błyszczyk! Idealnie rozświetli twarz i podkreśli wypukłość policzków. Ten trik szczególnie polecam osobom o cerze tłustej. Lekki połysk na policzkach skutecznie odwróci uwagę od świecącej strefy T, którą trudno przecież ciągle pudrować.

Narysowanie kresek w wewnętrznych krawędziach oczu każdej kobiecie dodaje seksapilu. To prostsze niż myślisz! Przyłóż czubek kredki do linii wodnej w wewnętrznym kąciku oka i zamknij powiekę, nie zaciskając jej. Delikatnie przesuń kredkę w jedną, a następnie w drugą stronę. Otwórz oko. Zaskoczona?

Wyraziste brwi znowu są modne. Jeśli natura cię nimi nie obdarzyła, możesz zagęścić je optycznie, używając specjalnej kredki. Zacznij od przeczesania włosków szczoteczką, zgodnie z kierunkiem ich wzrostu. Następnie "rozpisz" kredkę na wierzchu dłoni. Liner do brwi ma twardy wkład, dlatego lepiej rysuje, kiedy jest rozgrzany. Aby łuk wyglądał jak najbardziej naturalnie, uzupełniaj go, malując krótkie kreseczki imitujące włoski.

Chcesz optycznie zneutralizować zażółcone białko w oku? Nałóż na całą powiekę cień w kolorze tzw. dymnego błękitu. Odcień ten tworzy na tyle mocny kontrast z żółtym, że z daleka białko oka wyglądać będzie na cynkowo-białe. Taki odcień może też być bazą pod inny kolor cienia. Efekt będzie ten sam.

Technika nakładania pudru ma znaczenie. W zależności od tego, jakim pędzlem i w jaki sposób go aplikujesz, możesz delikatnie utrwalić makijaż lub zapewnić cerze matowy wygląd na wiele godzin. Interesuje cię osiągnięcie tego drugiego? Wybierz grubszy pędzel i zamiast omiatać nim twarz, wciskaj nim puder w skórę, miejsce przy miejscu.

Sergiusz Osmański, makijażysta, dyrektor artystyczny Sephory