Złoty blask

Niezwykle modny, złoty makijaż rozświetla skórę, nadając jej bardzo seksowny wygląd. Pasuje zarówno młodym dziewczętom, jak dojrzałym paniom. Pamiętaj jednak o umiarze, bo łatwo o efekt bombki.

Złoto powiększy biust

Olejki, sztyfty lub fluidy z drobinkami złota nakładaj na dekolt (biust oprószony złocistym proszkiem wyda się bardziej wydatny), ramiona i ręce (ale nie na dłonie).

Jeśli chcesz rozświetlić twarz, kosmetyk rozsmaruj wyłącznie na kościach policzkowych. Natomiast całą twarz możesz oprószyć sypkim pudrem z drobinkami złota, lecz wówczas zrezygnuj ze lśniących podkładów.

Co błyszczy w rozświetlaczach?

Lekko opalizujący poblask kosmetyki rozświetlające zawdzięczają cząsteczkom miki, sproszkowanej macicy perłowej lub hologramowym pigmentom.

Lśniący makijaż wymaga, niestety, nieskazitelnej cery. Jeżeli takiej nie masz, nałóż na twarz najpierw zwykły podkład.

Złote rady

Błyszczący makijaż nie lubi przesady. Jeśli nosisz go za dnia, dopasuj do niego transparentny błyszczyk na usta. I ostrożnie z cieniami na oczy!

Bazy i podkłady rozświetlające są z reguły bezbarwne - nanoś je palcami. Olejki z drobinkami przeznaczone są do ciała: nóg, ramion, dekoltu. Lśniący proszek łatwo i równo rozprowadzisz na ciele, gdy połączysz go z balsamem do ciała.

Jak pomalować powieki?

Aby brokat nie osypywał się z powiek, nakładaj go na bazę pod cienie. Możesz też rozsmarować na powiece odrobinę złotego balsamu do ciała i wzdłuż linii dolnych rzęs zrobić złotą kreskę.

Bardzo modne jest łączenie kilku błyszczących odcieni. Na wewnętrzne kąciki powiek nałóż cienie srebrzyste, a na resztę – miedziane lub w barwie starego złota. Srebrne cienie możesz zastąpić białymi z połyskiem. Błyszczące powieki lubią wytuszowane rzęsy. Na wieczór użyj złotego tuszu.

JOG

Tele tydzień 33/2011