Zmarszczki muszą poczekać

W dzisiejszych czasach coraz więcej osób w dojrzałym wieku przykłada dużą wagę do swojego wyglądu. Młodość na twarzy i ciele dodaje pewności siebie, poprawia nastrój i samopoczucie. Upływający czas jest nie do zatrzymania, ale na szczęście istnieje wiele sposobów, aby zminimalizować jego oznaki widoczne na naszej skórze. Jak to robić? Odpowiada dr Ewa Rybicka z kliniki Estetica Nova.

Młodość na twarzy i ciele dodaje pewności siebie
Młodość na twarzy i ciele dodaje pewności siebiemateriały prasowe

Skąd te zmarszczki?

Skóra po czterdziestym roku życia zaczyna tracić swoją pierwotną sprężystość - stopniowo zmniejsza się poziom estrogenów, a to wpływa na mniejszą ilość ceramidów, odpowiedzialnych za utrzymanie elastyczności i nawilżenia  skóry. Spada także produkcja elastyny i kolagenu. Zmarszczki pogłębiają się, a cera wygląda na zmęczoną i matową. Gdy zauważasz, że twoja twarz i ciało zaczynają się zmieniać, koniecznie zainteresuj się metodami, które spowolnią ten proces.

Anty-starzeniowy tryb życia

Mądrze dobrane kosmetyki dla cery dojrzałej to podstawa pielęgnacji nastawionej na spowolnienie procesu starzenia, dlatego jeśli masz możliwość - nie oszczędzaj na nich zbytnio. - Dobry krem to taki, który zawiera odmładzające substancje, np. retinol, kwas hialuronowy, witaminę C, peptydy, koenzym Q10. Raz w tygodniu warto zastosować peeling, który usunie martwy naskórek, a także maseczkę - najlepiej z witaminą E, B3, A, alantoiną lub kwasem hialuronowym.

Do tego oczywiście zdrowe odżywianie i sport, o którym zawsze powinniśmy pamiętać - radzi dr Rybicka. Należy stosować fitness dla twarzy, czyli specjalny masaż. Pobudzi krążenie i sprawi, że będzie ona dotleniona, a proces powstawania zmarszczek spowolni się.

Profesjonalne wsparcie w odmładzaniu

Oprócz domowych sposobów, warto zainteresować się nowoczesnymi metodami odmładzania proponowanymi przez gabinety medycyny estetycznej. Co ważne, dziś to już nie tylko chirurgia, ale także dużo mniej inwazyjne działania. Na uwagę zasługuje zabieg Scarlet RF, który można nazwać bezoperacyjnym liftingiem. Dwubiegunowa głowica tego aparatu jest wyposażona w 25 mikroigieł, które generują ciepło wprowadzane aż do skóry właściwej.

- Scarlet RF wykorzystuje opatentowany system połączenia fali RF i mikronakłuwania, co daje rezultaty porównywalne z siłą zabiegów wykonywanych laserem frakcyjnym. Igły wprowadzane są w skórę w sposób niezwykle płynny i praktycznie nieodczuwalny dla pacjenta. Zabieg powoduje, że skóra zaczyna samodzielnie się regenerować - mówi dr Ewa Rybicka. Jakie są rezultaty? - Efektem głębokiego podgrzewania skóry jest synteza włókien kolagenu, a w konsekwencji poprawa jej elastyczności i jędrności oraz ogólnego wyglądu. Dla uzyskania pełnych efektów zalecam wykonanie dwóch zabiegów, ale pacjentki widzą poprawę stanu cery już po pierwszym z nich - dodaje dr Rybicka.

Zabieg z użyciem Scarlet RF wskazany jest dla każdej osoby z widocznymi oznakami starzenia skóry lub wyraźnymi bliznami.

Styl.pl/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas