Cukrzyca idzie w parze z otyłością

Masz nadwagę lub otyłość? Niewykluczone, że albo już masz, albo wkrótce będziesz mieć cukrzycę typu 2. Im więcej nadprogramowych kilogramów, tym większe ryzyko. Dobra wiadomość jest taka, że zmiana stylu życia i schudnięcie pomagają to ryzyko znacząco ograniczyć.

123RF/PICSEL

Cukrzyca idzie w parze z otyłością

Przypomnijmy, że prawidłowa wartość wskaźnika masy ciała (BMI) u osób dorosłych mieści się w granicach 18,5-24,9 (kg/m²). 

- Przed II wojną światową cukrzyca typu 2 była chorobą elit i arystokracji, wśród których nadwaga i otyłość występowały znacznie częściej niż u biedoty. Obecnie, dzięki taniej, produkowanej masowo żywności, w tym m.in. słodzonym napojom, otyłość i cukrzyca typu 2 stały się problemem powszechnie występującym – zaznaczył prof. Leszek Czupryniak.

Warto wiedzieć, że cukrzyca rozwija się stopniowo i na początku nie daje specyficznych objawów. Pierwsze najczęściej pojawiają się dopiero wtedy, gdy stężenie glukozy we krwi jest już spore i trzustka zaczyna mieć kłopoty z produkcją insuliny. 
Do najwcześniejszych objawów należą m.in: nadmierne pragnienie, częste oddawanie moczu, przewlekłe zmęczenie i częste infekcje (np. skórne lub układu moczowo-płciowego). 

Dlatego, jeśli: w twojej rodzinie są przypadki występowania cukrzycy i/lub, masz nadwagę lub otyłość i/lub, masz nadciśnienie (które często współtowarzyszy cukrzycy), regularnie mierz poziom glukozy we krwi na czczo lub poddawaj się testowi tolerancji glukozy.
Czy nadwaga może być korzystna?

Wygląda na to, że jeśli jest niewielka, to w pewnym wieku tak. Podczas konferencji pokazano rezultaty badań, zgodnie z którymi po 70-tce osoby z niewielką nadwagą są mniej narażone na przedwczesny zgon w porównaniu do osób bardzo szczupłych. 

Warto przy tym pamiętać, że czym innym jest prawidłowa masa ciała, która daje duże szanse na zdrowie, a czym innym niedowaga, czyli sytuacja, gdy ważymy mniej niż powinniśmy. Niedowaga to co najmniej tak samo poważny problem zdrowotny jak nadwaga czy otyłość, prowadzący do poważnych kłopotów. 

Warto pamiętać, że cukrzyca to nie tylko nadwaga. Warto zwrócić uwagę na obrzęki nóg, stóp i oczu. Jeżeli zauważymy u siebie takie przypadłości warto niezwłocznie udać się do lekarza.



PAP Zdrowie
Wspomniane badania wykazały jednak, że tego typu podatki są najbardziej skuteczne, gdy ich stawka jest odpowiednio wysoka i wynosi co najmniej 25 proc. 

Na tym jednak nie koniec. Problem narastania otyłości i cukrzycy jest na tyle poważny, że cały czas na świecie przybywa różnego rodzaju międzynarodowych inicjatyw mających na celu zahamowanie tych negatywnych trendów. 

Jedną z takich inicjatyw, która dotarła również do Polski jest międzynarodowy projekt „Cities Changing Diabetes”, w ramach którego wdrażane są różnego rodzaju działania lokalne, mające na celu skłonienie jak największej liczby ludzi do prowadzenia zdrowszego, bardziej aktywnego stylu życia (chodzi np. o odpowiednią aranżację przestrzeni miejskiej, promowanie poruszania się na rowerach czy edukację diabetologiczną). 

Dodajmy, że pierwszym polskim miastem, które przystąpiło do tej sieci jest od jesieni 2019 r. Warszawa, która najprawdopodobniej wdroży w ramach tego projektu działania profilaktyczne we współpracy ze szkołami i innymi placówkami edukacyjnymi.
Skąd to wiadomo? 

Zwykle w przypadku stwierdzenia niepowikłanej (jeszcze) cukrzycy typu 2 oraz stanu przedcukrzycowego wielu pacjentom lekarze przepisują lek należący do grupy metformin, który obniża stężenie glukozy we krwi. Zawsze lekarze upominają pacjentów, by jednocześnie zmienili styl życia (a zatem dietę i aktywność fizyczną). To drugie w praktyce jest jednak znacznie trudniejsze niż przyjmowanie tabletek, a szkoda. 

Zwłaszcza, że amerykańscy naukowcy prowadzący wieloletni program badawczy dotyczący prewencji cukrzycy (Diabetis Prevention Program Outcomes Study) odkryli, że metformina była blisko o połowę mniej skuteczna niż zmiana stylu życia w zapobieganiu rozwojowi tej choroby!

Podatek od cukru może pomóc

W Polsce prawdopodobnie w tym roku zostanie nałożona na słodzone napoje specjalna opłata (tzw. podatek cukrowy), której celem jest ograniczenie konsumpcji tych niezdrowych produktów. Niewykluczone, że stanie się tak od 1 lipca tego roku. Eksperci podkreślają, że tego rodzaju podatek wprowadzono już w kilkunastu krajach świata. 

- Cały czas przybywa badań, które dowodzą, że tego typu podatki przyczyniają się do spadku sprzedaży słodzonych napojów i jednoczesnego wzrostu sprzedaży wody – mówił prof. Leszek Czupryniak.
+3
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas