Joanna Liszowska zna swoje mocne strony

Joanna Liszowska budzi skrajne emocje. Fani aktorki uważają, że wciąż jest jej za mało na srebrnym ekranie. Nieszablonowa uroda wyróżnia ją z tłumu. Czy rolę marzeń nadal ma przed sobą? Podobno życie zaczyna się po czterdziestce...

article cover
Pawel WrzecionMWMedia

Joanna Liszowska zna swoje mocne strony

Aktorka często idzie pod prąd. Ubieranie czarnej bielizny pod białą koszulę to błąd i potwierdzi to każdy stylista. 

W tym wypadku cielista bielizna byłaby najodpowiedniejsza. Jednak Liszowska nie przejmuje się konwenansami. 

Świadomie prowokuje i podsyca atmosferę. To jasny przekaz: ja tu rządzę i nie nie zatrzyma mnie żadna siła.
Dlatego przydomek "Sabrina" przylgnął już do Joanny Liszowskiej, która nawet na ściance nie rezygnuje z głębokich dekoltów. Jak je nosić, aby wyglądać ponętnie?
Nie ma wątpliwości, że aktorka rozkwita w balasku fleszy. Jej fotogeniczność sprawdza się w zawodzie aktorki, ale bez problemu Liszowska sprawdziłaby się w roli fotomodelki. 

Dużą pewność siebie zyskała po udziale w "Tańcu z Gwiazdami". 

Na parkiecie mogła zmierzyć się ze słabościami, które z odcinka na odcinek niszczyła w sobie. 

Szybko zyskała uznanie widzów, którzy docenili nie tylko jej upór, ale nietuzinkową urodę.

Dlatego fani aktorki liczą na to, że wkrótce zobaczą Liszowską w roli, która da jej możliwość zaprezentowania wszystkich atutów i talentów.
W mediach społecznościowych chętnie dzieli się chwilami z życia prywatnego. Odważne sesje nie krępują bohaterki kultowego serialu "Przyjaciółki".
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas