Giethoorn. Romantyczniej niż w Wenecji?

Miejscowości, do których przylgnęło określenie „Wenecja Północy”, jest całkiem sporo. Zazwyczaj wystarczą dwie rzeczki mostek, by porównania do niezwykłego miasta na wodzie zaczęły się mnożyć. Jednak holenderska wioska Giethoorn rzeczywiście na takie porównanie zasługuje.

123RF/PICSEL

Giethoorn. Romantyczniej niż w Wenecji?

Turyści chętnie korzystają z przejażdżek łodzią w kojącej scenerii starych wiejskich zagród i wypielęgnowanych ogrodów, ale i z rozkoszy podniebienia. Tutejsza kuchnia słynie z doskonałych ryb. 
Opr.: IG
Większą popularność przyniósł tej miejscowości film komediowy „Fanfare”.
Wieś została założona w 1230 roku, a w 1421 powódź zmieniła jej charakter. Od tego czasu mieszkańcy poruszali się po jej terenie na łodziach. Nawet krowy były w ten sposób zawożone na pastwiska.
W starej części wioski nie ma żadnych dróg, a jedynie kanały i ścieżki rowerowe.
+3
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas