3 proste produkty na zdrowie
Sprawdź, jak wykorzystać ich dobroczynne właściwości.
Paskudne wolne rodniki
Atakują komórki naszego organizmu, degradują je powodując zwiększenie ryzyka chorób cywilizacyjnych - miażdżycy, nowotworów. W walce z wolnymi rodnikami warto wykorzystać witaminę E (dobrze zacząć już we wczesnej młodości). Jedna jej cząsteczka unieszkodliwia do tysiąca wolnych rodników.
Głównym źródłem tej witaminy jest olej roślinny, jaja, warzywa liściaste, kasze pełnoziarniste, niektóre witaminizowane margaryny. Z badań jednakże wynika, że często z pożywieniem dostarczamy jej organizmowi zbyt mało. Wtedy dobrze posiłkować się preparatami z witaminą E. A jeśli już o kapsułkach mowa - warto wiedzieć, że ich zawartość można wykorzystać do smarowania pękających pięt i zniszczonych paznokci. Działa lepiej niż najdroższy krem ochronny.
Co z tym serem?
Okazało się bowiem, że ser może i jest szkodliwy dla tuszy, za to zbawienny dla zębów: gdy pasty do zębów nie ma w pobliżu, dobry i żółty ser, którego alkaliczne właściwości neutralizują kwasy niszczące szkliwo zębów. Żółty ser ma zresztą i inne właściwości. Oprócz wapnia i fosforu zawiera witaminy A i B korzystnie działające na system nerwowy.
Maślanka? Co to takiego?
Kiedyś otrzymywało się ją przy wyrobie z kwaśnej śmietany masła. Dzisiaj (ponieważ już nikt w domu nie robi masła) maślankę produkuje się w nieco inny sposób. Do odchudzonego mleka dodaje się pewne szczepy bakteryjne, sterylizuje się i otrzymuje bardzo smaczny i zdrowy napój.
Ma wartości zbliżone do chudego mleka - jest źródłem wapnia (niezbędnego dla rozwoju kośćca, dobrej pracy serca i dobrego stanu naczyń), witamin z grupy B (wpływających na stan naszych nerwów). Kultury bakteryjne w nim zawarte wytwarzają kwas mlekowy, który reguluje proces fermentacyjny w przewodzie pokarmowym. A przede wszystkim maślanka nie tuczy, no i nie tworzą się na niej "kożuchy"...
Więcej porad: