5 sposobów na dobre zdrowie według św. Hildegardy
Lecz się naturalnie.
1. Mleko z migdałów na mocne nerwy
Migdały to według słynnej lekarki-wizjonerki z Bingen cudowny lek wyciszający nerwy, dzięki któremu uwolnisz się również od problemów z wątrobą. Korzystnie wpływają na pracę płuc oraz zapobiegają infekcjom nerek i pęcherza. Kwasy omega-3 zawarte w migdałach są również ważne dla skóry, wzroku i jelit. Hildegarda szczególnie zalecała przyrządzane z nich mleko.
Prosta receptura
Dwie garście migdałów bez skórki lub płatków zalej gorącą wodą i mocz kilka godzin. Następnie dolej do nich 1/2 szklanki mineralnej wody i miksuj trzy minuty. Dodawaj je do owsianki lub kawy (łatwo daje się spienić) albo wypijaj po 1/3 szklanki 2 razy dziennie.
2. Mus z pigwy dla stawów
Owoc leczy reumatyzm i zapobiega podagrze. Dzięki wysokiemu stężeniu witamin oraz mikroelementów wzmacnia odporność, pomaga też pozbyć się kłopotów z trawieniem i wrzodów żołądka.
Jak zrobić mus pigwowy? Obierz kilogram owoców z pigwy, pokrój, przełóż do garnka, zalej połową szklanki wody i gotuj na wolnym ogniu. Mieszaj od czasu do czasu. Gdy owoce zmiękną, zestaw garnek z gazu, a pigwę zmiksuj na mus. Przełóż go do słoiczków i pasteryzuj. W razie dolegliwości jedz dwie łyżki musu dziennie. Jeśli chorujesz na anemię, spożywaj pigwę na surowo albo pij nalewkę.
Zdaniem św. Hildegardy zapobiegają one nowotworom oraz są bardzo skuteczne w leczeniu anemii. Kasztany jadalne mają w składzie mnóstwo mikroelementów, witamin oraz innych cennych substancji odżywczych, m.in. nienasycone kwasy tłuszczowe, wapń, potas, fosfor, sód, magnez, a ponadto żelazo, cynk i błonnik. W zależności od sposobu ich przyrządzenia mogą pomóc w różnych dolegliwościach.
Jak najlepiej je spożywać? Masz problem z trzustką? Jedz kasztany pieczone w folii. Zupę kasztanową lekarka z Bingen zalecała chorym na niestrawność. Mąkę dodawaj zaś do ciast, gdy ogarnia Cię smutek.
4. Nalewka z piołunu
Sok z tego ziela reguluje wydzielanie hormonów, wspomaga trawienie i wchłanianie żelaza, wzmacnia odporność. Zwiększa stężenie hormonów szczęścia w mózgu, reguluje pracę tarczycy i usprawnia przemianę materii.
Jak przeprowadzić kurację? Rozpuść w 200 ml wody 150 ml miodu i mieszając, gotuj, aż powstanie syrop. Gorącym zalej cztery garście piołunu i odstaw do wystudzenia. Następnie zalej całość spirytusem, wymieszaj i odstaw w chłodne, ciemnie miejsce na miesiąc. Potem przefiltruj i przelej do butelek. Pij po łyżce nalewki rano i wieczorem, zwłaszcza gdy boli Cię brzuch albo dopadła Cię sezonowa depresja. Ważne! Nalewka może nasilać objawy refluksu.
5. Ziarna orkiszu
Ten rodzaj pszenicy jest według słynnej lekarki podstawą zdrowia. Odżywcze ziarna, łagodne dla przewodu pokarmowego, rozgrzewają organizm i poprawiają nastrój. Zawierają dużo łatwo przyswajalnego białka (więcej niż jakiekolwiek inne zboże), tryptofan i fenyloalaninę, niezbędne do produkcji hormonów i regulacji przemiany materii. Ziarna orkiszu to panaceum na dolegliwości żołądkowe i kłopoty z nerkami.
Kto powinien je jeść codziennie? Zdaniem Hildegardy wszyscy, a zwłaszcza rekonwalescenci po operacjach i osoby osłabione przez różne choroby. Najlepiej spożywać gotowaną kaszę (kupisz np. w Biedronce) i pieczywo z mąki orkiszowej.