Reklama

7 pytań o katar sienny

Na najbardziej dręczące pytania o katar sienny odpowiada laryngolog, dr n. med. Agnieszka Korkosz-Mierzejewska.

Jak odróżnić katar sienny od tego zwykłego? 

Wywołują go alergeny wziewne, głównie pyłki roślin. Jego charakterystyczne cechy to: nagły wodnisty wyciek z nosa, kichanie, świąd i uczucie zablokowania nosa. Objawy te mogą sugerować infekcję wirusową, jednak wtedy wodnista wydzielina, która pojawia się na początku infekcji, w ciągu 2-3 dni staje się gęsta i towarzyszą jej zwykle gorączka, osłabienie, uczucie rozbicia. W przypadku kataru siennego wydzielina z nosa pozostaje przez cały czas wodnista, często występuje przy tym łzawienie i zaczerwienienie spojówek. Katar sienny pojawia się w sezonie pylenia określonych roślin, czyli najczęściej od lutego do września, w charakterystycznych miejscach (np. w lesie) i nie można się nim zarazić.

Reklama

Które alergeny są najczęściej odpowiedzialne za katar sienny? 

U nas winowajcą są głównie pyłki traw (wiechlina łąkowa, żyto), chwastów (bylica, pokrzywa, babka lancetowata) i drzew (brzoza, olcha, leszczyna). Jeśli podejrzewamy u nas katar sienny, kluczowe znaczenie ma konsultacja z lekarzem i w uzasadnionych przypadkach wykonanie testów skórnych. Podstawą leczenia każdej alergii, w tym kataru siennego, jest unikanie ekspozycji na alergeny, co nie jest możliwe bez przeprowadzenia testów. Ich wyniki pozwalają też zaplanować odczulanie.

Jak ta dolegliwość wpływa na nasze życie?

Badania pokazują, że jakość życia takich osób jest znacząco niższa niż zdrowych. Za dolegliwości najbardziej utrudniające codzienne funkcjonowanie uznają one uczucie blokady nosa i łzawienie, czyli objawy najtrudniejsze do leczenia. Przeszkadzają one w aktywności, uprawianiu sportu. Wpływają też niekorzystnie na jakość snu, co odbija się na kondycji w ciągu dnia.

Czy dokuczliwe objawy można złagodzić farmakologicznie?

Podstawa to unikanie alergenów. W trakcie całego sezonu pylenia pacjent powinien stosować doustne i donosowe leki przeciwalergiczne (antyhistaminowe, sterydy donosowe) przepisane przez lekarza. Jeśli nie ma poprawy, leczenie trzeba zmodyfikować. Gdy na skutek kontaktu z alergenem pomimo zażycia leków pojawiają się objawy kataru siennego, ulgę może przynieść regularne płukanie nosa i przemywanie oczu preparatami na bazie soli fizjologicznej. Przestrzegam przed długotrwałym stosowaniem na własną rękę kropli na katar dostępnych bez recepty. Ich nadużywanie prowadzi do nasilenia zatkania nosa.


Co robić, jeśli leki doustne nie łagodzą uciążliwych objawów?

Kiedy pomyśleć o odczulaniu? Jeżeli testy skórne dały odpowiedź, na jaki konkretnie alergen jesteśmy uczuleni, to można zastosować immunoterapię, czyli odczulanie. Polega ona na podawaniu (w postaci zastrzyków podskórnych, obecnie także podjęzykowo) małych, stopniowo zwiększanych dawek tego alergenu przez 3-5 lat. Warto rozważyć ten wariant leczenia, bo korzyści są duże. U większości pacjentów łagodzi objawy kataru siennego i zmniejsza zapotrzebowanie na leki przeciwalergiczne. Rozpoczęcie immunoterapii powinno nastąpić poza okresem naturalnego narażenia na alergeny. Odczulanie na pyłki drzew rozpoczynamy około września/listopada, na pyłki traw - około grudnia/stycznia, podobnie w alergii na pleśnie.

Słyszałam o możliwości terapii laserowej. Kiedy warto ją zastosować i na ile jest skuteczna? 


Jeżeli wśród objawów kataru siennego dominuje uczucie zablokowanego nosa, korzystny efekt mogą przynieść zabiegi zmniejszające obrzęk i zapalne przerosty śluzówek nosa. Taki efekt można uzyskać za pomocą lasera, diatermii (miejscowe podgrzewanie tkanek pod wpływem pola elektromagnetycznego) lub fal o częstotliwości radiowej (RFQ). Metody te polegają na tworzeniu mikroblizn, które powstają pod śluzówką nosa, ściągają ją, obkurczają i powiększają w nosie przestrzeń na swobodne oddychanie. Zabieg przeprowadza laryngolog w znieczuleniu miejscowym. Trwa około 20 minut i zaraz po nim pacjent może wrócić do normalnego rytmu życia.

Jakie są konsekwencje nieleczenia kataru siennego?

Nie wolno bagatelizować problemu. Stały proces zapalny szerzący się w drogach oddechowych może prowadzić do rozwoju nawracających zapaleń zatoki ucha środkowego. Utrzymująca się blokada nosa i w konsekwencji oddychanie przez usta sprzyjają rozwojowi zapaleń gardła, wad zgryzu i chrapania. U dzieci często dochodzi do przerostu migdałków. Badania wskazują, że katar sienny wiąże się z 2-3-krotnie większym ryzykiem rozwoju astmy, która jest poważną przewlekłą chorobą układu oddechowego.

6/2016 Pani

Tekst pochodzi z magazynu

PANI
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy