By zima nie była taka zła!
Śnieg i mróz najbardziej cieszy dzieci. Jednak dla dorosłych zimowa aura stanowi nie lada kłopot. I nie chodzi tu jedynie o problemy z odpalaniem samochodu.
Jak się okazuje, zimą jest najwięcej zawałów, odzywają się astma, reumatyzm oraz choroba wrzodowa, łatwiej dopada nas depresja. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego zimą nasz organizm gorzej funkcjonuje?
Po pierwsze: zadbaj o ochronę przed chłodem.
Kiedy spada temperatura, organizm natychmiast przystępuje do obrony. Najpierw czujesz, jak marzną ci stopy, potem dłonie, nos, w końcu cała trzęsiesz się z zimna. To mięśnie chcą ci pomóc rozgrzać organizm - kurczą się więc i rozkurczają, by dostarczyć ci ciepła. Z tego samego powodu kurczą się również naczynia krwionośne. Podnosi się bowiem ciśnienie krwi i robi ci się cieplej. Organizm ze wszystkich sił chce chronić cię przed chłodem. A nie jest to dla niego prosta sprawa, bo on sam zimą ma się gorzej.
Co robić, gdy czujesz się senna, zmęczona i obolała.
Zimą dni są krótkie i ciemne. Wtedy w naszym mózgu wydziela się melatonina - hormon, który odpowiada za nasz sen. Im dłużej jest ciemno, tym więcej jej się wydziela. To zaś wpływa na nasz sen i przemianę materii. Nie dość na tym, obniża odporność immunologiczną, aktywność fizyczną, a nawet decyduje o tym, czy mamy ochotę na seks.
Gorzej funkcjonuje układ hormonalny. Zimą gruczoł tarczycy produkuje znacznie mniej hormonów: tyroksyny i trijodotyroniny - odpowiedzialnych za przemianę materii. To dlatego, gdy jest chłodno, szybciej "obrastasz" w tłuszcz.
Kiedy spada temperatura, a ciśnienie atmosferyczne wciąż skacze, nasze serce i układ krążenia są w opałach. Ryzyko wystąpienia zawału jest znacznie większe zimą niż latem. Temperatura otoczenia, którą najbardziej lubi nasz organizm wynosi 23° C. Gdy jest dużo cieplej lub chłodniej, zwiększa się ryzyko zawału. Każdy spadek temperatury o 10° C, z większa o 13 proc. częstość tzw. incydentów sercowo-naczyniowych.
Dlaczego nasze serce zimą jest bardziej obciążone? Zimne powietrze sprawia, że tętnice się kurczą. To powoduje przyspieszenie rytmu serca i wzrost ciśnienia tętniczego. Badania przeprowadzone przez naukowców z Narodowego Instytutu Zdrowia i Badań Medycznych w Paryżu wykazały, że zarówno ciśnienie skurczowe, jak i rozkurczowe są uzależnione od pór roku. Różnica ta między zimą a latem wynosi nawet 5 mm Hg. To dlatego zimą więcej jest udarów mózgu, pęknięć tętniaków i innych problemów z układem krążenia. To nie wszystko. Zwiększa się też krzepliwość krwi oraz jej lepkość. Taka "gęsta" krew trudniej przepływa przez naczynia krwionośne i znacznie gorzej transportuje tlen.
Co zrobić, by zmniejszyć ryzyko? Ubieraj się ciepło i pij dużo płynów - one pomogą rozrzedzić krew. Starsze osoby powinny unikać wychodzenia z domu w czasie dużych mrozów. Jeżeli cierpisz na chorobę wieńcową lub nadciśnienie, pamiętaj o regularnym przyjmowaniu leków. Nie zapominaj o aktywności fizycznej. Wystarczy po pół godziny trzy razy w tygodniu.
Krótsze i chłodniejsze dni zniechęcają do przebywania na powietrzu. To zaś sprawia, że u chorych na depresję choroba się nasila. Ale to nie wszystko - u zdrowych ludzi często pojawia się depresja sezonowa. Ogarnia nas smutek, przygnębienie, czujemy się wyzuci z energii. Mamy kłopoty z pamięcią i koncentracją, robimy się drażliwi. Na szczęście łatwo temu zapobiec. Nastrój poprawi ci koloroterapia: załóż barwny sweter albo szalik. Wydzielanie endorfin czyli hormonów szczęścia jest stymulowane przez ruch. Wybierz się więc na spacer, ulep z dzieckiem bałwana.
Zima to ciężki czas dla wrzodowców. Mamy wtedy apetyt na tłuste i kaloryczne potrawy. Przykrym dolegliwościom zapobiegniesz, jedząc regularnie i pilnując, by w twoim menu nie zabrakło warzyw. Unikaj smażonych potraw i ostrych przypraw.
Mroźne powietrze, chłodne fronty oraz spadki ciśnienia atmosferycznego nasilają bóle w stawach i kościach. Ryzyko wystąpienia dolegliwości zmniejszysz, ubierając się na cebulkę. Chroń stawy opaskami elastycznymi. Gdy zaś dopadnie cię ból, stosuj maści rozgrzewające.
Zimą częściej atakują nas wirusowe i bakteryjne infekcje górnych dróg oddechowych. Są one szczególnie groźne dla astmatyków. Niebezpieczne są też dla nich nagłe spadki temperatury. Zimne powietrze powoduje kurcz oskrzelików, co sprzyja atakom duszności. Dlatego chorzy na astmę powinni oddychać nosem. A jeśli jest to niemożliwe, przynajmniej zasłaniać twarz szalikiem (wtedy zimne powietrze troszkę się ogrzeje nim trafi do płuc). W szczególnie mroźne dni warto ograniczyć spacery.
O tej porze roku cierpią też uczuleni na kurz. Zima sprzyja jego gromadzeniu. Dzieje się tak, bo rzadziej wietrzymy domy i pościel. Chcąc uniknąć alergii, często wietrz mieszkanie. Alergikom pomogą też nawilżacze powietrza.
Lekarze zauważyli, że zimą nasilają się choroby skóry (np. łupież i łuszczyca). Zapewne winne jest temu suche powietrze. Dolegliwości zmniejszą się, gdy zadbasz o odpowiednie nawilżenie skóry.
Jak przetrwać zimę
Deficyt słońca i ciepła to przyczyna naszych problemów ze zdrowiem. Jak się bronić, by przetrwać ten trudny dla zdrowia czas? Staraj się przestrzegać następujących zasad:
1. By wydłużyć dzień, staraj się wstawać jak najwcześniej.
2. Jak najwięcej czasu spędzaj na świeżym powietrzu. Słoneczne kąpiele w zimowy dzień szybko poprawią nastrój. Pod wpływem promieni słonecznych organizm produkuje witaminę D, która chroni przed osteoporozą, dba o kości i zęby, a także poprawia sprawność układu odpornościowego.
3. Regularna aktywność fizyczna stymuluje funkcjonowanie ciał odpornościowych, reguluje pracę serca i układu krążenia. Gdy układ krwionośny działa sprawnie, to szybciej transportuje krew do mózgu, dotleniając w ten sposób nasze szare komórki. W czasie ruchu zmniejsza się liczba wolnych rodników, które odpowiedzialne są za starzenie się oraz wiele chorób, w tym raka. Spada też stężenie nadtlenków lipidowych we krwi, co z kolei zmniejsza zagrożenie miażdżycą.
4. Wprowadź zimową dietę. Gdy jest zimno, organizm szczególnie łatwo magazynuje tłuszcz i trudno go spala. Tak przygotowuje się do najtrudniejszej pory roku. Jak powinna wyglądać zimowa dieta? Uboga w tłuste, smażone produkty, a bogata w ryby, owoce i warzywa. Nie może w niej zabraknąć podstawowego budulca, czyli białka (jedz dużo sera, ryb, mięsa i jaj) oraz witamin i minerałów, które wzmacniają organizm.
5. Dbaj, by zawsze było ci ciepło. Pamiętaj jednak, że rozgrzewanie się alkoholem nie jest najlepszym sposobem. Wprawdzie szybko rozszerza on naczynia krwionośne w skórze i sprawia, że czujesz się rozgrzana, ale przez to też tracisz więcej ciepła i w efekcie twój organizm szybciej się wychładza.
Świat i Ludzie 01/2011