Reklama

Chcesz wzmocnić odporność? Zadbaj o śledzionę

​Waży tylko 150 g. Możesz bez niej żyć, ale gdy jest w dobrym zdrowiu, jej zalety trudno przecenić. Co zrobić, by długo nam służyła?

Pojawia się już w szóstym tygodniu życia płodowego. Stanowi ważną część układu krwionośnego i limfatycznego. Z jednej strony odpowiada za oczyszczanie organizmu ze starych krwinek czerwonych i płytek krwi, z drugiej, produkuje limfocyty - naszą broń podczas infekcji. Razem z trzustką uczestniczy w procesie trawienia. 

Nie lekceważ 

Na chorobę reaguje powiększeniem. W skrajnych przypadkach zdarzało się, że ważyła nawet 10 kg! Jej większy rozmiar może sygnalizować infekcję wirusową, bakteryjną, lub też niedokrwistość, choroby autoimmunologiczne, a nawet nowotwory, w tym białaczkę. Dlatego bólu i wyczuwalnego zgrubienia pod żebrami z lewej strony nie wolno bagatelizować. 

Reklama

Ogrzej ją 

To niezwykle ważne. Śledziona uczestniczy w procesach trawienia, współpracując z żołądkiem. Lubi stały rytm posiłków, niewielkie porcje, łatwostrawne produkty. Popijanie posiłków wydłuża proces trawienia, dlatego warto powstrzymać się z tym do pół godziny po jedzeniu. Ponieważ organizm więcej energii zużywa do strawienia dań zimnych, warto jeść to, co rozgrzewa - ciepłe zupy krem, gulasze warzywne, zapiekanki, przyprawy rozgrzewające (np. imbir, kurkumę, cynamon, pieprz, ziele angielskie). 

Ogranicz gluten i nabiał 

Biała mąka wychładza organizm i osłabia śledzionę, dlatego warto zastąpić ją jaglaną, jęczmienną lub gryczaną. Podobne działanie wykazuje nabiał z krowiego mleka oraz cukier, który dodatkowo zwiększa produkcję śluzu. Lepiej więc zapomnieć o gotowych słodyczach, lodowych deserach, serkach, ciastkach i kremach. 

Zobacz także:

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy