Dotkliwa choroba Parkinsona
Schorzenie kojarzone jest zwykle z drżeniem rąk. A upośledza też pracę serca, układu pokarmowego, oddechowego i kostnego.
Parkinson to efekt zanikania komórek nerwowych w mózgu odpowiedzialnych za produkcję dopaminy - substancji niezbędnej m.in. do prawidłowej pracy mięśni.
Czemu tak się dzieje?
Teorii jest kilka: zapalenie, toksyny czy mutacje genetyczne. Schorzenie zwykle pojawia się po 50. roku życia, ale potrafi dotknąć młodsze osoby. Zmagał się z nim papież Jan Paweł II, malarz Salvador Dali oraz aktorka Katharine Hepburn.
Najczęstsze objawy to: drżenie i sztywność rąk, nóg, tułowia, spowolnienie, brak koordynacji ruchów, zaburzenia równowagi i trudności z chodzeniem. Pojawia się też maskowatość twarzy, pochylenie ciała do przodu, ciągłe zmęczenie, zaburzenia mowy, kłopoty z pisaniem i pamięcią, depresja.
Choroba postępuje przez lata.
Niestety, jest nieuleczalna. By zahamować jej postęp stosuje się głównie leki (np. syntetyczne prekursory dopaminy). W spowolnieniu i złagodzeniu objawów mogą też pomóc naturalne sposoby.
Niezastąpione zdrowe nawyki
Każdego dnia staraj się zjadać soję lub siemię lniane, ciecierzycę, żyto, sezam, kukurydzę, owies albo ryż. Zawarte w nich substancje podobne do hormonów wpływają na produkcję dopaminy, której niedobór powoduje rozwój choroby Parkinsona.
Pij co dzień 2 filiżanki naturalnej kawy.
Naukowcy z Minnesoty odkryli, że spożywana umiarkowanie chroni komórki mózgowe i zmniejsza ryzyko zachorowania na Parkinsona aż o połowę. Pomocna jest też bakopa drobnolistna (brahmi). Poprawia krążenie mózgowe, wspomaga pamięć i spowalnia proces degradacji komórek nerwowych. Łyżeczkę suszonej rośliny zalej szklanką wrzątku i zaparzaj przez 20 minut. Sięgaj po napar codziennie.
Również miłorząb japoński pobudza krążenie w mózgu i chroni komórki wytwarzające dopaminę.
Przynajmniej dwa razy na dobę pij napar z tej rośliny: łyżeczkę suszu zalej szklaną wrzątku i odstaw na kwadrans do zaparzenia. Jedz też co dzień 3 szczypty kurkumy, która jest bogata w witaminy C, E, K oraz w magnez, potas, żelazo, fosfor, sód i wapń - pobudzają one odnowę komórkową neuronów, oczyszczają układ nerwowy z toksyn i chronią pamięć.
Dieta może zdziałać cuda
Powinna być bogata w przeciwutleniacze: beta-karoten i witaminy C, E , które hamują degenerację układu nerwowego. Znajdziesz je w papryce czerwonej, jarmużu, kalafiorze, szpinaku, brukselce, natce pietruszki, marchewce, szczawiu, boćwinie, pomidorach, kapuście, awokado, porzeczkach czarnych, kiwi, cytrusach, morelach.
Zadbaj też o to, by codziennie jeść produkty zawierające kwasy tłuszczowe omega-3.
Zmniejszają bowiem ryzyko zachorowania na chorobę Parkinsona oraz pobudzają regenerację i wzrost komórek mózgu. Ponadto jedz fermentowany nabiał, jak kefir, mleko zsiadłe, jogurty - zawarte w nich probiotyki mają wpływ na zachowanie właściwej chemii mózgu.
Masaże i gimnastyka
Rozluźniaj spięte, zesztywniałe mięśnie.
Możesz wybrać się do masażysty albo wypróbować drewniane wałki do masażu. Warto też poświęcić na gimnastykę choć 40 minut dziennie. Może to być np. pływanie, które wzmacnia mięśnie, ale też masuje ciało.
Zobacz także: