Fioletowe ziemniaki jedz na zdrowie!

Wydawać by się mogło, że ziemniaki są w Polsce tak popularne, że nie mają już przed nami żadnych tajemnic, a jednak niektóre odmiany mogą stanowić dla nas zaskoczenie.

Chociaż na naszych stołach najczęściej pojawiają się te o jasnożółtym miąższu, to warto wiedzieć, że są też inne alternatywy, które mogą pomóc nam przełamać kulinarną rutynę.

Ciekawą opcją są na pewno ziemniaki o fioletowawym zabarwieniu, które poza tym, jak się prezentują na talerzu, mają również wiele innych zalet. W smaku przypominają te tradycyjne, jednak są nieco bardziej intensywne. 

Wydawać by się mogło, że fioletowe ziemniaki to coś nowego, ale znano je już w XIX wieku. Podobno już wtedy zachwycali się nimi Francuzi na czele z Aleksandrem Dumasem, który był wielkim miłośnikiem kuchni. Dziś uprawia się je przede wszystkim w Peru i Chile, ale można się z nimi zetknąć również w Polsce.

Co ciekawe, badania przeprowadzone przez specjalistów z Uniwersytetu w Pensylwanii wykazały, że ziemniaki Vitelotte, zwane też truflowymi, zawierają dużą ilość antocyjanów, dzięki czemu wykazują działanie przeciwzapalne i pozytywnie wpływają na układ krążenia oraz jelita.

Od dawna mówi się, że dieta bogata w naturalne przeciwutleniacze zmniejsza ryzyko wystąpienia miażdżycy, a nawet niektórych nowotworów, więc może warto od czasu do czasu skusić się na fioletowe ziemniaki, które zawierają więcej antyoksydantów niż te tradycyjne. Poza tym nie brakuje w nich też skrobi, witaminy C, potasu czy błonnika.

W jaki sposób najlepiej je podawać? Opcji jest wiele. Niektórzy gotują je w skórkach, inni bez. Są też tacy, którzy pieką je w piekarniku. Nie sposób jest nie zauważyć, że fioletowe ziemniaki zwracają na siebie uwagę przede wszystkim ze względu na zabarwienie. 

Dlatego też świetnie nadadzą się na przyjęcie jako niebanalna przekąska albo jeden ze składników sałatki. Można zaskoczyć rodzinę, podając je w postaci frytek, puree, a nawet domowych chipsów!  

Zobacz także: