Jedz pięknie i wyglądaj pięknie

Najlepszy kosmetyk? Jedzenie! I nie chodzi tu wcale o maseczki z truskawek (oczywiście też można je zrobić), ale o to, jak dieta wpływa na kondycję skóry. Jolene Hart borykała się z trądzikiem i egzemą przez wiele lat, zanim odkryła, co jeść, by świetnie wyglądać.

Świeże sezonowe produkty to podstawa wartościowej diety
Świeże sezonowe produkty to podstawa wartościowej diety123RF/PICSEL

Izabela Grelowska, Styl.pl: Oparłaś swoją książkę "Eat pretty every day" na osobistym doświadczeniu, czy poszukiwałaś podstaw naukowych metod, które proponujesz?

Jolene Hart: - Moje książki są oparte na połączeniu moich doświadczeń, sporej porcji badań, z którymi się zapoznałam i rozmów z ekspertami, jakie przeprowadziłam jako dziennikarka i coach zdrowia. Do tego dochodzą doświadczenia klientów, z którymi pracowałam jako coach.

A co z medycyną alternatywną? Czy znajdziemy jej ślady w twoich propozycjach?

- Nie wchodzę w szczegóły medycyny alternatywnej w moich książkach. O ile takie terapie były dla mnie pomocne w innych sferach mojego życia, to nie stosowałam ich w odniesieniu do skóry.

 Interesujesz się psychodermatologią. Dlaczego zwróciłaś uwagę na tę dziedzinę?

- Myśli i emocje mają ogromny wpływ na nasze zdrowie i urodę. Myślę, że intuicyjnie zdajemy sobie z tego sprawę, ale to niezwykle istotne, by mieć obszar medycyny, która dostrzega i bada to połączenie, by pogłębić wiedzę. Dzięki temu możemy lepiej uświadamiać sobie, na jak wiele sposobów nasze emocje i sposób myślenia oddziałują na nasze fizyczne piękno  i zdrowie.

Polecasz miłość własną i unikanie hedonizmu. Jak to pogodzić?

- Dla mnie to dwie różne rzeczy. Miłość własna to bardziej dbanie o ciało, aby najlepiej troszczyć się o urodę i zdrowie. Przyjemność jest niewątpliwe częścią takiej postawy, ale chodzi tu bardziej o dostrzeżenie, jak szczególne jest nasze ciało i znalezienie czasu na jego odpowiednie odżywienie i traktowanie.

Podkreślasz, że ważne jest nie tylko to, co jemy, ale też jak to robimy.

- To kiedy, gdzie i jak jemy ma duży wpływ na to, jak pokarmy będą trawione i przyswajane. A jeśli trawienie i przyswajanie szwankuje, wkrótce zobaczymy negatywne zmiany na skórze, wahania wagi, nastrojów i gorsze samopoczucie. Długoterminowo będzie to wpływać na ogólne funkcje układu trawiennego i mikrobiom.

"Słuchaj swojego ciała" to pięknie brzmiąca rada, ale co jeśli moje ciało podpowiada mi "jedz frytki"?

- Czasami tak będzie i to jest w porządku. Nie musimy całkowicie wykluczać żadnego z pokarmów (czy to nie zaostrzyłoby jedynie apetytu na zakazany owoc?). Ale jeśli oprzesz swoją dietę na świeżych, kolorowych, pełnowartościowych pokarmach, to twoje ciało będzie wyglądać, czuć i działać inaczej, a smaki wkrótce dostosują się do nowej diety. Od czasu do czasu mam ochotę na frytki lub pizzę i czasami je jem.

Ale nie odczuwam już tak silnej ochoty na te produkty, żeby przesadnie się nimi objadać. I przy następnym posiłku z łatwością wracam do pokarmów, dzięki którym czuję się dobrze i utrzymuję ciało w równowadze.

Dlaczego proponujesz wprowadzenie mantr do codziennego życia?

- Lubię stosować mantry, by na chwilę się zatrzymać, odetchnąć, być obecną i zwolnić tempo. I naprawdę wierzę, że myśli mają siłę, a wypowiedzenie mantry jest jak wysłanie pozytywnej wiadomości do swojego ciała.

Jakie są korzyści z prowadzenia dziennika?

- Wszyscy moi klienci zaczynają od prowadzenia zapisków dotyczących diety przez trzy dni. To powoduje, że są w stanie konsekwentnie się obserwować i wyciągać wnioski dotyczące diety, urody i zdrowia, a także zauważać rzeczy, których wcześniej nie dostrzegali. Dzieje się tak dzięki samej czynności zapisywania oraz dostępności notatek, do których można później wrócić. To powoduje, że jesteśmy bardziej świadomi, ale też bardziej wyczuleni na sposoby, w jakie jedzenie na nas oddziałuje. Oczywiście nie trzeba tego robić codziennie, ale to jest fantastyczne narzędzie do "regulowania" swojego zdrowia i urody.

Jakie pokarmy są według ciebie najlepsze dla skóry?

- Dla każdego będą one nieco inne, ale generalnie są to produkty świeże, pełnowartościowe, naturalnie kolorowe (znak, że zawierają antyoksydanty), przeciwzapalne i, do pewnego stopnia, sezonowe. Będą to dobre tłuszcze, wartościowe proteiny i kolorowe warzywa do każdego posiłku.

 A najbardziej szkodliwe nawyki?

- Cukier jest najbardziej szkodliwym produktem dla skóry. Trudno jest z niego zrezygnować, ale jeśli uda się odstawić go na tydzień czy dwa, można się przekonać, że ochota na słodkie zmniejsza się, a różnica w kondycji skóry staje się widoczna. Pojawia się znacznie mniej wyprysków i stanów zapalnych.

Czy aby stosować twoją metodę , trzeba mieć dużo czasu i pieniędzy?

- Świeże, pełnowartościowe produkty to paliwo, którego potrzebuje nasze ciało. Nie muszą być drogie (mogą być znacznie tańsze niż żywność przetworzona). Analizując doświadczenia moje i moich klientów, zauważam, że korzyści z postawienia na zdrowe produkty znacznie przewyższają niedogodności związane z czasochłonnością ich przygotowania.

Myślę, że gdy raz się odczuje, jak potężny wpływ mają wybory żywieniowe na wygląd, energię życiową i stan zdrowia, to ciężko nie patrzyć na nie jak na najbardziej wartościową rzecz, na jaką możesz poświęcić czas i pieniądze.

Styl.pl/materiały prasowe
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas