Reklama

Kasza leczy. Jaką wybrać?

Zimą, by wzmocnić organizm, dodać energii i nie przytyć, powinniśmy sięgać po kasze codziennie.

Są bogatym źródłem węglowodanów, które dają energię (szklanka ugotowanej kaszy pęczak to ok. 140 kcal).

 Mają sporo błonnika, witamin z grupy B (ważnych dla układu nerwowego) i składników mineralnych. Grubsze kasze i mniej oczyszczane ziarna mają więcej cennych składników. Mają też leczniczą moc.  

Gdy masz niedobory żelaza, cierpisz na anemię, częściej sięgaj po kaszę jaglaną. Wyróżnia się wysoką zawartością żelaza i witamin z grupy B. Dlatego  poleca się ją osobom z niedokrwistością, zwłaszcza pacjentom w trakcie i po kuracji onkologicznej.

Reklama

Kasza manna zalecana jest rekonwalescentom. Ma sporo skrobi, witamin i minerałów, a mało błonnika, dlatego jest lekkostrawna. Powinny po nią sięgać osoby po operacjach, przy chorobach pęcherzyka żółciowego i dróg żółciowych, schorzeniach wątroby i trzustki oraz w stanach zapalnych przewodu pokarmowego.

Pęczak należy do grubych kasz. Powinien znaleźć się w menu osób dbających o linię.  Ma sporo błonnika i białka. Jest bogatym źródłem witamin z grupy B, a także E i K, kwasu foliowego, selenu i cynku, które wspierają odporność organizmu. Pęczak zapobiega też zaparciom, przyspieszając perystaltykę jelit.


Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy