Magiczna moc bursztynu
Lecznicze kuracje złotem Północy pomogą na reumatyzm, migrenę lub nadciśnienie.
Specjaliści medycyny naturalnej już od dawna cenią lecznicze właściwości kamienia nazywanego niegdyś złotem Północy. Zalecają więc swoim pacjentom kuracje nalewką z bursztynu, noszenie ozdób lub używanie kosmetyków z niego wytworzonych. Bursztyn wspomaga leczenie reumatyzmu, astmy i nadciśnienia. Łagodzi też bóle głowy.
Przed użyciem zawsze wypłuczmy bursztyn pod bieżącą wodą i połóżmy w nasłonecznionym miejscu.
Surowy czy szlifowany?
Terapeuci medycyny niekonwencjonalnej uważają, że każdego z nas otacza pole elektromagnetyczne. Na skutek stresu czy choroby pojawia się w nim nadmiar ładunków dodatnich. Tymczasem nasz organizm funkcjonuje prawidłowo, gdy między ładunkami dodatnimi i ujemnymi istnieje równowaga. To dzięki bursztynowi, który wytwarza przyjazne nam ładunki ujemne, możemy ją odzyskać.
Badania wykazały, że jantar zawiera także wiele cennych mikroelementów: krzem, magnez, żelazo, wapń, potas, związki organiczne połączone z jodem, substancje lotne, kwasy żywiczne. Korzystnie na nasze zdrowie wpływa jednak bursztyn surowy, czyli nieszlifowany.
Jak to sprawdzić? Jeśli zauważymy, że ma on w środku kółeczka czy łuski to znak, że był podgrzewany. Możemy go też potrzeć, a następnie powąchać. Jeżeli poczujemy zapach oleju, nie kupujmy, jeśli zaś pachnie żywicą, to znaczy, że bursztyn jest surowy, nikt go nie ulepszał. I tak na przykład kawałek nieoszlifowanego jantaru przyłożony w okolice splotu słonecznego, czyli dwa palce nad pępkiem stabilizuje pracę serca, układu krążenia i śledziony. Przy zaburzeniach pracy tarczycy z kolei można nosić go na szyi.
Bursztyn cieszył się też uznaniem sławnego zielarza, ojca Czesława Klimuszki. Nalewkę bursztynową według jego przepisu można kupić w sklepach zielarskich, ale łatwo przygotować ją samemu (patrz ramka). Potrzebne do jej sporządzenia okruchy bursztynowe możemy .
Jak się leczyć?
Nalewkę bursztynową pijmy, zwłaszcza jesienią i zimą, gdy się przeziębimy, a także w stanach zapalnych dróg moczowych i nerek oraz przy wrzodach żołądka i dwunastnicy. Dla wzmocnienia organizmu dorośli mogą pić 30 kropli rozpuszczonych w wodzie, 2-3 razy dziennie. Miksturą można codziennie nacierać plecy i klatkę piersiową podczas zapalenia płuc i oskrzeli. Kilka kropli nalewki możemy też wcierać w nadgarstki, skronie, kark i środek stóp. Pośrodku stóp znajduje się punkt akupunkturowy odpowiedzialny za prawidłową pracę nerek.
Przy migrenach i bólach głowy pomoże nalewka wmasowywana w skronie, a bóle reumatyczne złagodzi nacieranie chorych stawów. Rozcieńczoną z wodą nalewką możemy też płukać chore gardło.
W sklepach zielarskich i aptekach kupimy również maść bursztynową, pomocną w leczeniu stłuczeń, żylaków i bolących mięśni, a bursztynowe kremy, dostępne w drogeriach i sklepach kosmetycznych, nawilżą i dotlenią skórę tak, że stanie się bardziej odporna na alergie.
Przepis na nalewkę
50 gramów dosyć drobnych, nieszlifowanych bursztynów umyjmy w ciepłej wodzie i wsypmy do kryształowej karafki lub butelki. Zalejmy połową litra spirytusu. Alkohol powinien całkowicie przykryć bursztyn. Karafkę odstawmy w ciemne miejsce, na minimum 2 tygodnie. Nie trzeba przecedzać bursztynów. Im dłużej się maceruje, tym lepiej. Dodawana po kilka kropli do ciepłej wody i pita na czczo zapobiega infekcjom i poprawia odporność.
